NEWS'Y 2009-2010 >> [ .: 1 :. ] [ .: 2 :. ] [ .: 3 :. ] [ .: 4 :. ] [ .: 5 :. ] [ .: 6 :. ] [ .: 7 :. ] <<




http://sepopol.wm.pl/3278-9463,Lyna-Sepopol-Orleta-Reszel,76591.html

A tutaj feta kibiców i piłkarzy po meczu:



W takim składzie żegnaliśmy sezon 2009/2010:





RYCERZE WIOSNY 2010 :)



Seniorzy: Łyna Sepopol - Orlęta Reszel 0:3 (26.06.2010) Autor: penny69

Piłkarze Orląt w pięknym stylu zakończyli sezon 2009/2010 pokonując na wyjeździe Łynę Sępopol, 3:0 i tym samym w ostatecznym rozrachunku uplasowali się na 7. miejscu w tabeli.

Bramki dla zespołu zdobyli w 58' Patryk Wiensław, 78' Kamil Jankiewicz i 81' Grześ Kuszczak.

W tej rundzie Orlęta odniosły 12 zwycięstw, zanotowały jeden remis i tylko dwukrotnie schodziły z boiska pokonane. 37 punktów na wiosnę, to piękny dorobek.

Rycerze Wiosny rządzą!

Brawo Orly!!!



Seniorzy: DKS Dobre Miasto - Orlęta Reszel (zapowiedź) (20.06.2010) Autor: penny69

Gdyby nie zaległy mecz z Łyną Sępopol (26.06.2010) dzisiejszy pojedynek z DKS-em Dobre Miasto kończyłby rozgrywki sezonu 2009/2010, a tak przed nami jeszcze dwie kolejki spotkań.

Przed tygodniem, w meczu z Mamrami Giżycko "posypała" się nam nieco kadra i nie wiadomo, w jakim ustawieniu dziś zagramy. Kontuzji nabawili się Krzysiek Królik, Andrzej Kłosowski, Tomek Sawa i Paweł Romańczuk. Nie wiadomo, czy trener Roman Uglarenko będzie mógł skorzystać z Pawła Bielunia. Być może wyjdziemy w poniższej formacji:

M. Bochno (br.), J. Bochno, C. Ślązak, P. Durjasz; D. Wójcik, P. Matauszek/A. Adamiak, G. Kuszczak, M. Zaleśkiewicz, P. Wiensław, B. Pikała, K. Jankiewicz.

Na ławce będzie dwóch juniorów: Mateusz Kozoń, który może grać zarówno w pomocy, jak i w ataku oraz Darek Ślązak, obrońca.

Jak dokładnie będzie to wyglądać, dowiemy się już niebawem.

ORŁY DO BOJU!!!



Seniorzy: Orlęta Reszel - Mamry Giżycko 1:2 (13.06.2010) Autor: penny69

Świetna passa Orląt została przerwana przez drużynę Mamr Giżycko. W ostatnim meczu na własnym stadionie nasi piłkarze ulegli rywalom, 1:2.

Pierwsza połowa była dość bezbarwna i zakończyła się bezbramkowym rezultatem. Sytuacji strzelcekich było jak na lekarstwo.

W 30. minucie Patryk Wiensław uderzał z rzutu wolnego z ponad 30-stu metrów. Piłka zmierzała w lewy róg bramki, ale bramkarz zdołał ją wybić. Ta trafiła jednak do Andrzeja Kłosowskiego, który dośrodkował na przedpole bramkowe, gdzie do piłki skakał Bartek Pikała, ale w celnym strzale głową przeszkodził mu obrońca.

Chwilę potem Mamry mogły prowadzić po tym, jak nasi obrońcy źle wybijali piłkę z własnego pola karnego. Napastnik gości stojąc na 12-stym metrze zamiast uderzać technicznie zdecydował się na mocny strzał i na nasze szczęście piłka przeleciała obok bramki.

W 36. minucie z bardzo ostrego kąta uderzał jeszcze Patryk Wiensław, ale dobrze ustawiony był golkiper z Giżycka.

Trzy minuty przed przerwą straciliśmy Andrzeja Kłosowskiego, który z urazem nogi musiał opuścić boisko. W jego miejsce wszedł Andrzej Adamiak.

Początek drugiej połowy nie był dla nas zbyt udany, a to dlatego, że już w 46. minucie sędzia podyktował dla gości rzut wolny z około 20-stu metrów po faulu Krzyśka Królika. Całe szczęście mamy w bramce Mateusza Bochno, który "wyciągnął się" jak sprężyna i piłkę zmierzającą w okienko bramki wybił na rzut rożny. Piłkarze Mamr szybko go rozegrali i znów dopisało nam szczęście, bo piłka minimalnie przeszła obok słupka po strzale jednego z napastników.

Jak mówi przysłowie: "Do trzech razy sztuka". Tak też było i tym razem. W 51. minucie celne dośrodkowanie na 11-sty metr wykorzystał jednak z zawodników Giżycka, który uderzył głową i piłka po rękach Mateusza Bochno wpadła do siatki.

Ten gol obudził nasz zespół, który od razu poderwał się do walki. Już minutę później przed szansą stanął Patryk Wiensław, który przelobował skracającego kąt bramkarza, ale zmierzającą do bramki piłkę zdołał wybić jeden z obrońców.

W kolejnej akcji defensywa gości była już bezradna wobec Grześka Kuszczaka, który po akcji Bartka Pikały i Mateusza Zaleśkiewicza uderzał na bramkę z 14-stu metrów. Bramkarz instynktownie wybił piłkę przed siebie, ale ta znów trafiła pod nogi pomocnika Orląt, który tym razem uderzył mocno pod poprzeczkę nie dając żadnych szans na obronę tego strzału.

Wydawało się, że Orlęta pójdą za ciosem i postarają się odnieść kolejne zwycięstwo. Goście jednak grali ambitnie i w 62. minucie, to właśnie oni zdobyli drugiego gola, który okazał się golem na wagę trzech punktów. Skrzydłowy Mamry wbiegł z piłką w pole karne i zagrał lekko po ziemii do napastnika, który uderzył "z pierwszej" piłka zatrzepotała w siatce.

W 62. minucie napastnik gości wyszedł na czystą pozycję, ale tym razem bramkarz Orląt zdołał siegnąć piłki wybijając ją na aut.

W 73. minucie do wyrównania mógł doprowadzić Mateusz Kozoń, który 5 minut wcześniej pojawił się na boisku, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i obrońca wybił mu piłkę spod nóg.

Na dziesięć minut przed końcem indywidualną akcję przeprowadził Patryk Wiensław, który minął kilku rywali, ale zamiast podawać do jednego z kolegów, który był niepilnowany przed polem karnym i miałby otwartą drogę do tego, by wbiec w obręb 16-stki i uderzyć na bramkę, postanowił jeszcze mijać obrońców w kosekwencji czego stracił piłkę. Czasami napastnik Orląt przesadza z indywidualnością, choć trzeba przyznać, że widać poprawę w stosunku do tego, co widzieliśmy w rundzie jesiennej.

W końcówce meczu Kamil Jankewicz dostał górną piłkę i mogł od razu strzelać z narożnika pola karnego. Próbował jednak dogrywać do Andrzeja Adamiaka, którego uderzenie zblokował obrońca.

Mamry musiały wygrać w walce o utrzymanie w Klasie Okręgowej i cel osiągnęły. Orlęta osłabione brakiem kilku zawodników zagrały dziś dużo słabiej niż w poprzednich meczach. Szkoda straconych punktów i przełamania zwycięskiej passy, ale cóż, taki jest futbol.

Czy zwyciężasz, czy nie, ja i tak kocham Cię!

I na dobre i na złe, tylko ORŁY R K S !!!


Orlęta: M. Bochno (br.), K. Królik (59' T. Sawa), P. Durjasz, C. Ślązak, A. Kłosowski (42' A. Adamiak), M. Zaleśkiewicz, G. Kuszczak, D. Wójcik (67' P. Romańczuk), P. Wiensław, B. Pikała (67' M. Kozoń), K. Jankiewicz. Ławka rezerwowych: J. Prusinowski (br.).

Gole: 0:1 Mamry (51'), 1:1 G. Kuszczak (53'), 1:2 Mamry (62')



Seniorzy: MKS Jeziorany - Orlęta Reszel 1:2 (07.06.2010) Autor: penny69

Rycerze Wiosny, jak ostatnio mówi się o Orlętach odnieśli dziesiąte zwycięstwo w tej rundzie pokonując w Jezioranach tamtejszy MKS, 2:1. Zwycięska bramka dla zespołu padła w 90-tej minucie spotkania!

W pierwszej połowie straciliśmy Andrzej Kłosowskiego, a w drugiej Pawła Durjasza, którzy z kontuzjami musieli opuścić boisko. W ich miejsce weszli Bartek Pikała i Andrzej Adamiak. W zespole MKS-u zagrał były piłkarz Orląt, Marcin Wiciński.

Pierwsza groźna sytuacja miała miejsce w 13. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w piłkę nieczysto trafił Grzesiek Kuszczak, ale ta spadła pod nogi Kamila Jankiewicza, który uderzył na bramkę Golkiper MKS-u był jednak dobrze ustawiony. Gospodarze ruszyli z szybką kontrą, ale na nasze szczęście jeden z napastników strzelił nad poprzeczką.

W 17. minucie nasz bramkarz daleko wykopał piłkę. Ta skozłowała przed polem karnym, po czym dopadł do niej Patryk Wiensław, który lobem próbował pokonać wychodzącego bramkarza. Niestety piłka przeszła nad poprzeczką.

Później dwukrotnie MKS próbował zaatakować, ale najpierw sytuację zażegnał Mateusz Bochno, a następnie Paweł Durjasz.

Do końca tej części gry nic już ciekawego się nie działo.

W 49. minuucie objęliśmy prowadzenie po akcji Patryka Wiensława, który wpadł w pole karne z prawej strony i zagrał mocno wzdłuż linii pięciu metrów. Do piłki dopadł Kamil Jankiewicz, który z klepki posłał ją w krótki rog bramki.

W 57. minucie sędzia odgwizdał nieprzepisowe zagranie naszego bramkrza, Mateusza Bochno i podyktował rzut wolny pośredni z 12-stu metrów. Jeden z zawodników gospodarzy podał lekko do Marcina Wicińskiego, który uderzył mocno po ziemi trafiając w róg bramki.

Osiem minut później mogliśmy prowadzić po akcji Bartka Pikały, który dograł do środka do Kamila Jankiewicza, ten "wyłożył" piłkę na 16-sty metr dla Pawła Matauszka. Pomocnik Orląt uderzył jednak zbyt mocno i futbolówka poszybowała nad poprzeczką.

W 66. minucie na bramkę strzelał Patryk Wiensław, ale dobrą interwencją popisał się bramkarz Jezioran.

W 75. minucie błąd popełnił sędzia boczny, który sygnalizował pozycję spaloną Kamila Jankiewicza. Nasz napastnik wychodził sam na sam z bramkarzem gospodarzy i pewnie wykorzystałby tę sytuację, ale cóż...

Na dziesięć minut przed końcem ten sam piłkarz główkował po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale tym razem obok słupka.

W 90. minucie Orlęta przeprowadziły kluczową akcję meczu. Paweł Matauszek dostrzegł Andrzeja Adamiaka, który był niepilnowany w lewym narożniku pola karnego. Zagrał do niego górną piłkę, ten przyjął i podał na 5-ty metr do Kamila Jankiewicza. Najskuteczniejszy piłkarz naszego zespołu zachował się jak profesor, bo nie strzelał od razu, a z pełnym spokojem oszukał zwodem bramkarza i umieścił piłkę w lewym rogu! 2:1 dla Orląt!!!

Brawa dla zespołu za walkę do końca. Gospodarze w drugiej połowie ani razu poważnie nie zagrozili naszej bramce, a nam ten zwycięski gol jednak się należał. Podziekowania dla Reszelaków, których troszkę na tym meczu było.

Teraz czas na Mamry Giżycko!

Orlęta: M. Bochno (br.), P. Bieluń, K. Królik, P. Durjasz (46' A. Adamiak), C. Ślązak, P. Matauszek, G. Kuszczak, M. Zaleśkiewicz, A. Kłosowski (27' B. Pikała), P. Wiensław, K. Jankiewicz. Ławka rezerwowych: J. Prusinowski (br.), M. Jankiewicz.

Gole: 0:1 K. Jankiewicz (49'), 1:1 M. Wiciński (57'), 1:2 K. Jankiewicz (90')

Kartki: G. Kuszczak (39'), M. Bochno (49') - M. Wiciński (44')



Seniorzy: Orlęta Reszel - Jurand Barciany 4:2 (03.06.2010) Autor: penny69

Piłkarze Orląt po bardzo ciężkim meczu pokonali Juranda Barciany, 4:2. Gole dla zespołu zdobyli Kamil Jankiewicz, Grzegorz Kuszczak, Patryk Wiensław i Daniel Wójcik.

Info niebawem.



Seniorzy: Polonia Lidzbark Warmiński - Orlęta Reszel 1:2 (29.05.2010) Autor: penny69

W 26. kolejce Klasy Okręgowej nasi piłkarze pokonali w Bartoszycach, Polonię Lidzbark Warmiński, 2:1. Zwycięstwo to nie przyszło łatwo, bo rywale bardzo potrzebowali punktów (walka przed spadkiem do A-Klasy) i co za tym idzie, zagrali dość ambitnie. Szczęście jednak w tej rundzie sprzyja lepszym i to Orlęta wyszły z tego pojedynku zwycięsko.

Warto odnotować, że w meczu tym zadebiutowało dwóch juniorów, Tomek Sawa i Paweł Romańczuk, dla których był to pierwszy występ w ligowym meczu drużyny seniorów.

Przez pierwsze 20 minut gra była dość wyrównana i toczyła się głównie w środku pola. Dopiero w 27. minucie Orlęta postraszyły nieco bramkarza drużyny przeciwnej. Kamil Jankiewicz przerzucił piłkę nad obrońcami wprost do Grześka Kuszczaka, który ładnie uderzył, ale piłka trafiła w boczną siatkę.

W odpowiedzi jeden z piłkarzy gospodarzy trafił w poprzeczkę. Ten strzał mógł zaskoczyć Mateusza Bochno, który znajdował się kilka metrów od bramki.

Chwilę potem to Kamil Jankiewicz uderzał na bramkę rywala po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i tym razem piłka po rękach brakarza trafiła w spojenie słupka z poprzeczką.

Na siedem minut przed końcem pierwszej połowy objęliśmy prowadzenie. Akcję na prawym skrzydle zainicjował Mateusz Zaleśkiewicz, który zbiegł nieco do środka i podał do Andrzeja Kłosowskiego. Ten dostrzegł wbiegającego w pole karne Grzesia Kuszczaka i zagrał do niego nad obrońcami. Pomocnik Orląt "skleił" piłkę, ale ta nieco mu odskoczyła. Zdążył jednak dobiec do niej zanim bramkarz Polonii to zrobił i uderzeniem głową umieścił futbolówkę w siatce.

W 40. minucie piłkarze Lidzbarka mogli doprowadzić do wyrównania, ale doskonałą sytuację zmarnował jeden z zawdoników tej drużyny, który źle główkował stojąc sam na piątym metrze od bramki.

Do przerwy prowadziliśmy 1:0.

Drugą część spotkania zaczęliśmy niezbyt udanie, bo już w 51. minucie Polonia wyrównała po strzale z kilku metrów. Bramka ta jednak była w dość kontrowersyjnych okolicznościach, bo z relacji naocznych świadków wynika, że piłkarz z Lidzbarka był na przynajmniej metrowym spalonym. Sędzia jednak gola uznał.

Na groźną akcję Orląt czekaliśmy do 75. minuty. Patryk Wiensław dośrodkowywał z rzutu wolnego, piłkę źle uderzał Kamil Jankiewicz, ale ta trafiła pod nogi Grześka Kuszczaka, który uderzył z pierwszej i mało brakowało, by trafił pod poprzeczkę.

Nie minęła minuta, a Orlęta po raz drugi w tym spotkaniu objęły prowadzenie. Andrzej Kłosowski dośrodkował z rzutu wolnego z prawej strony boiska, Kamil Jankiewicz wyskoczył nad obrońców, uderzył piłkę głową i ta odbijając się jeszcze od ziemi wpadła w okienko bramki.

W 78. minucie gospodarze groźnie zaatakowali, ale mocny strzał z kilku metrów obronił Mateusz Bochno.

Pod koniec meczu było dość nerwowo, bo Polonia szukała okazji do wyrównania, ale na szczęście udało się wyjść z opresji bez straty gola i można było dopisać na konto Orląt ósme zwycięstwo w rundzie wiosennej.

Orlęta: M. Bochno (br.), K. Królik, P. Durjasz, P. Bieluń, P. Matauszek, G. Kuszczak, M. Zaleśkiewicz (82' T. Sawa), C. Ślązak (71' D. Wójcik), A. Kłosowski (85' P. Romańczuk), P. Wiensław, K. Jankiewicz. Ławka rezerwowych: J. Prusinowski (br.), A. Adamiak, J. Bochno.

Gole: 0:1 G. Kuszczak (38'), 1:1 Polonia (51'), 1:2 K. Jankiewicz (76')

Kartki: G. Kuszczak (50')



Seniorzy: Polonia Lidzbark Warmiński - Orlęta Reszel (zapowiedź) (28.05.2010) Autor: penny69

Już w sobotę piłkarze Orląt zagrają wyjazdowy mecz z broniącą się przed spadkiem Polonią Lidzbark Warmiński. Ze względu na modernicację stadionu w Lidzbarku, mecz zostanie rozegrany w Bartoszycach. Początek o godzinie 17:00.

W poprzedniej rundzie nasz zespół przegrał u siebie z Polonią 3:6, czas więc na rewanż. Orlęta są na topie, bo w dziewęciu wiosennych spotkaniach odniosły 7 zwycięstw, jeden remis i tylko raz straciły punkty. Rywale natomiast z kolejki na kolejkę spadają w dół tabeli i na chwilę obecną zajmują 14-stą pozycję.

Polonia w tej rundzie zdobyła tylko 6 punktów wygrywając z Mamrami Giżycko 1:0 i Fortuną Wygryny Ruciane Nida 3:0. W pozostałych siedmiu meczach nie zdobyła nawet punktu.

Orlęta mogą pochwalić się nie tylko passą zwycięstw, ale również bardzo dobrą skutecznością - 26 strzelonych bramek, oraz solidną grą w defensywie, o czym świadczy tylko 6 straconych goli. "Rycerze Wiosny" rządzą bez dwóch zdań!;)

W meczu Polonia - Orlęta zwycięzca może być tylko jeden. Oczywiście nie wolno lekceważyć rywala, ale musimy mieć świadomość swojej siły. W chwili obecnej jesteśmy lepsi i trzeba to potwierdzić na boisku.

Orły do boju!!!



Seniorzy: Orlęta Reszel - Granica Bezledy 4:2 (22.05.2010) Autor: penny69

Fantastyczna passa Orląt w rundzie wiosennej trwa nadal! Tym razem nasi piłkarze pokonali Granicę Bezledy, 4:2. Zwycięstwo nie przyszło łatwo, choć początek meczu na to nie wskazywał, bo po kwadransie gry prowadziliśmy 2:0.

W 11. minucie wynik meczu otworzył Patryk Wiensław, który uderzył lewą nogą zza pola karnego i piłka odbijając się od któregoś z zawodników wpadła przy słupku do bramki.

Zaledwie dwie minuty później pięknym górnym podaniem popisał się Andrzej Kłosowski, który posłał piłkę nad obrońcami wprost na głowę wbiegającego z lewej strony pola karnego Gaspara Jaśkiewicza, ten zgrał futbolówkę na piąty metr do Kamila Jankiewicza i było już 2:0.

Później sytuacja diametralnie się odmieniła i to goście przejęli inicjatywę w konsekwencji czego doprowadzili do wyrównania. W 21. minucie zawodnik Granicy urwał się prawym skrzydłem i zagrał piłkę na przedpole bramkowe. Tam jeden z jego kolegów uprzedził naszych obrońców i strzałem od poprzeczki zdobył kontaktowego gola. W 27. minucie znów szybka akcja gości, zagranie na długi słupek i gol na 2:2.

W 34. minucie mało brakowało, byśmy stracili trzecią bramkę, ale uratowała nas poprzeczka.

Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Na drugą część spotkania piłkarze Orląt wyszli bardzo zmotywowani i żądni zwycięstwa. Ich gra znacznie się poprawiła, co zaowocowało dwoma zwycięskimi golami.

Zanim jednak padły bramki bliski szczęścia w 57. minucie był Adrian Giziński, który strzelił z rzutu wolnego i piłka minimalnie przeszła obok słupka. Minutę później ten sam zawodnik uderzał na bramkę, piłka odbiła się od obrońcy i trafiła do Patryka Wiensława. Ten zagrał ją do środka, do Andrzeja Kłosowskiego, który uderzył wewnętrzną częścią stopy i piłka wylądowała w siatce.

W 64. minucie "Kłosek" wykonywał rzut wolny z prawej strony pola karnego. Piłkę po jego dośrodkowaniu wybił jeden z obrońców i ta wylądowała na 20-stym metrze. Dobiegł do niej Adrian Giziński i mocnym strzałem "z pierwszej" trafił od słupka w dalszy róg bramki.

W 83. minucie Grzegorz Kuszczak zagrał technicznie do Patryka Wiensława, ten uderzył mocno i piłka po rękach bramkarza trafiła w słupek.

W 89. minucie golkiper gości źle wybił piłkę i ta na 11-stym metrze trafiła właśnie do Patryka. Ten jednak zwlekał z oddaniem strzału pozwalając tym samym na powrót obrońcy, który zdążył zblokować uderzenie napastnika Orląt. Strzał próbował dobijać Daniel Wójcik, ale tym razem bramkarz był na posterunku.

W 90. minucie z dobrej strony pokazał się Bartek Pikała, który w indywidualnej akcji zwodem oszukał obrońcę i uderzył mocno w krótki róg. Bramkarz z trudem wybił piłkę na rzut rożny.

W doliczonym czasie gry w sytuacji sam na sam znalazł się Gaspar Jaśkiewicz. Piłkarz ten mógł zagrywać do wspierającego akcję Andrzeja Adamiaka, jednak zdecydował się na strzał. Niestety piłka trafiła prosto w bramkarza. "Gazi" próbował dobijać głową, ale przeszkodził mu w tym obrońca, który zbyt wysoko uniósł nogę. Sędzia nie wahał się ani chwili dyktując rzut wolny pośredni z sześciu metrów od bramki. Do piłki podszedł Paweł Matauszek i trafił w mur, a przy dobitce piłka przeleciała obok bramki. Była to ostatnia akcja meczu.

Brawa dla piłkarzy za walkę i cenne zwycięstwo, dzięki któremu Orlęta wskoczyły na dziewiąte miejsce w tabeli!

Orlęta: M. Bochno (br.), P. Bieluń, K. Królik, C. Ślązak, A. Giziński, P. Matauszek, M. Zaleśkiewicz (85' D. Wójcik), A. Kłosowski (87' B. Pikała), G. Jaśkiewicz, P. Wiensław (89' A. Adamiak), K. Jankiewicz (82' G. Kuszczak). Ławka rezerwowych: J. Prusinowski (br.).

Gole: 1:0 P. Wiensław (16'), 2:0 K. Jankiewicz (13'), 2:1 Granica (21'), 2:2 Granica (27'), 3:2 A. Kłosowski (58'), 4:2 A. Giziński (64')

Kartki: P. Matauszek (70') - piłkarz Granicy (62')



Seniorzy: Orlęta Reszel - Leśnik Nowe Ramuki 8:0 (19.05.2010) Autor: penny69

W zaległej 20-tej kolejce Klasy Okręgowej piłkarze Orląt rozgromili na własnym stadionie Leśnika Nowe Ramuki, 8:0! Dzięki temu zwycięstwu nasza drużyna awansowała na 10-te miejsce w tabeli.

Już w 5. minucie objęliśmy prowadzenie po golu Czarka Ślązaka, który dobił obroniony przez golkipera gości strzał Adriana Gizińskiego.

Dzisięć minut później na 2:0 podwyższył Andrzej Kłosowski uderzając zza pola karnego pod poprzeczkę.

W 20. minucie rzut wolny z 40-stu metrów wykonywał Adrian Giziński. Mocno zagrał piłkę w pole karne gdzie czyhał już Gaspar Jaśkiewicz, który nie miał problemu z umieszczeniem futbolówki w siatce.

21. minuta i kolejna bramka dla Orląt. Tym razem ładnym lobem zza 16-stki popisał się Patryk Wiensław.

W 30. minucie gry prowadziliśmy już 5:0, czego chyba nikt się nie spodziewał! Z boku pola kranego rzut wolny wykonywał Andrzej Kłosowski. Dośrodkował na przedpole bramkowe, gdzie najwyżej wyskoczył Kamil Jankiewicz, który strzałem głową pokonał bramkarza Leśnika.

Na szóstą bramkę czekaliśmy aż do 67. minuty, kiedy to Patryk Wiensław celnie uderzył "z klepki" po zagraniu Adriana Gizińskiego.

W 73. minucie w pole karne piłkę posłał Gaspar Jaśkiewicz. Obrońca gości tak niefortunnie ją wybijał, że ta wpadła obok bezradnego bramkarza. 7:0.

Wynik meczu na 8:0 dla Orląt ustalił w końcówce Andrzej Adamiak, który celnie główkował w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zbiciu piłki głową przez Grześka Kuszczaka.

Zwycięstwo niezwykle okazałe! Rycerze Wiosny nadal rządzą.:)

BRAWO ORŁY!!!

Orlęta: M. Bochno (br.), K. Królik, P. Bieluń, P. Durjasz, P. Matauszek (67' G. Kuszczak), A. Giziński, C. Ślązak (83' A. Adamiak), G. Jaśkiewicz, A. Kłosowski (55' M. Zaleśkiewicz), K. Jankiewicz (65' B. Pikała), P. Wiensław. Ławka rezerwowych: J. Prusinowski (br.), A. Klimko, D. Wójcik.

Gole: 1:0 C. Ślązak (5'), 2:0 A. Kłosowski (15'), 3:0 G. Jaśkiewicz (20'), 4:0 P. Wiensław (21'), 5:0 K. Jankiewicz (30'), 6:0 P. Wiensław (67'), 7:0 gol samobójczy (73'), 8:0 A. Adamiak (85')

Kartki: piłkarz Leśnika (80 i 86 - dwie żółte)



Seniorzy: OKS 1945 II Olsztyn - Orlęta Reszel 0:0 (16.05.2010) Autor: Solid Snake

W meczu Orląt z liderem Klasy Okręgowej, OKS-em 1945 II Olsztyn padł bezbramkowy rezultat. Z boiska lidera przywieźliśmy korzystny wynik, a przy odrobinie szczęścia można było pokusić się o komplet punktów.

Przez całe spotkanie to gospodarze prowadzili grę, my jednak byliśmy dobrze zorganizowani w defensywie, od czasu do czasu przeprowadzając groźne ataki. Szkoda że przed przerwą nie udało się strzelić bramki, bo były do tego dwie dobre okazje: najpierw po dobrej akcji Czarka Ślązaka piłkę piętą przedłużył Patryk Wiensław a składającego się do oddania strzału Kamila Jankiewicza ubiegł obrońca. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę oko w oko z bramkarzem stanął Patryk Wiensław jednak to golkiper OKS był górą w tym pojedynku.

W drugiej odsłonie gospodarze zatakowali jeszcze odważniej, nie przekładało się to jednak na sytuacje strzeleckie. Groźnie pod naszą bramką było tylko po rzutach rożnych, gdy w polu bramkowym powstawało zamieszanie. Z naszej strony dwukrotnie groźnie strzelał Patryk Wiensław.

Kluczowa dla losów spotkania mogła być piąta minuta doliczonego czasu gry. Po rzucie rożnym zawodink gospodarzy uderzył głową z kilku metrów, ale na posterunku był bramkarz Jacek Prusinowski. Chwilę później z groźną kontrą wyszły Orlęta, ale piłka po strzale Bartka Pikały trafiła w obrońcę i bramkarz nie miał kłopotu z jej złapaniem.

Remis jest z pewnością naszym sukcesem i utrzymanie w lidze jest już niemal pewne. Przed nami tydzień za sześć punktów. Najpierw Leśnik potem Bezledy.

Orlęta: J. Prusinowski (br.); P. Bieluń, K. Królik, P. Durjasz; G. Jaśkiewicz (90' D. Wójcik), A. Giziński, P. Matauszek (84' M. Zaleśkiewicz), A. Kłosowski (68' G. Kuszczak), C. Ślązak; K. Jankiewicz (88' B. Pikała), P. Wiensław. Pozostali rezerwowi: K. Węcławek (br.), A. Adamiak.

Kartki dla Orląt: brak



Seniorzy: Orlęta Reszel - Mazur Pisz 2:0 (08.05.2010) Autor: penny69

Orlęta pokonały dziś na własnym stadionie ostatniego w tabeli, Mazura Pisz, 2:0.

Gra naszego zespołu nie była zbyt piękna, ale goście zagrali jeszcze słabiej, więc nie było tak źle.;) Gole dla Orląt zdobyli Andrzej Kłosowski i Marcin Rojek.

Trzy punkty zdobyte i z tego trzeba się cieszyć. Brawo ORŁY!

Orlęta: M. Bochno (br.), K. Królik, A. Klimko, P. Bieluń, C. Ślązak (63' B. Pikała), A. Kłosowski (88' A. Adamiak), P. Matauszek, M. Zaleśkiewicz, D. Wójcik (70' M. Rojek), G. Jaśkiewicz, K. Jankiewicz. Ławka rezerwowych: J. Prusinowski (br.).

Gole: 1:0 A. Kłosowski (6'), 2:0 M. Rojek (74')

Kartki: C. Ślązak (62'), D. Wójcik (66') - piłkarz Mazura (69')



Seniorzy: Orlęta Reszel - Znicz Biała Piska 2:1 (05.05.2010) Autor: penny69

Kolejny trzy punkty na naszym koncie! W meczu zaległej 16-tej kolejki Klasy Okręgowej Orlęta pokonały na własnym terenie trzeci w tabeli Znicz Biała Piska, 2:1.

Nasz zespół objął prowadzenie w 15. minucie. Z rzutu wolnego piłkę w pole karne wrzucił Andrzej Kłosowski, Gaspar Jaśkiewicz zgrał piłkę do środka, a całą akcję celnym strzałem głową wykończył Paweł Matauszek.

W 65. minucie niespodziewanie prowadziliśmy już 2:0 po bramce Adriana Gizińskiego, który dobił obroniony przez bramkarza strzał Patryka Wiensława.

Goście w końcówce przycisnęli, co przyniosło efekt w postaci kontaktowego gola. W ostatnich minutach głównie dzięki bardzo dobrej postawie naszego bramkarza, Mateusza Bochno nie padła druga bramka dla Znicza.

Jest to czwarte zwycięstwo Orląt w pięciu meczach rundy wiosennej. Teraz czas na Mazura Pisz!:)

BRAWO ORŁY!!!

Orlęta: M. Bochno (br.); K. Królik, P. Durjasz, P. Bieluń, G. Jaśkiewicz (85' D. Wójcik), P. Matauszek, C. Ślązak, M. Zaleśkiewicz (72' G. Kuszczak), A. Kłosek (60' A. Giziński), P. Wiensław, K. Jankiewicz (90' A. Klimko). Ławka rezerwowych: J. Prusinowski, A. Adamiak.

Kartki: P. Wiensław, A. Kłosowski, P. Durjasz