NEWS'Y 2008-2009 >> [ .: 1 :. ] [ .: 2 :. ] [ .: 3 :. ] [ .: 4 :. ] [ .: 5 :. ] <<

Doczekaliśmy się w końcu przerwania złej passy Orląt, która trwała od poczatku tego sezonu. Cztery mecze bez zdobyczy punktowej przechodzą do historii. Dziś nasi piłkarze pokonali bowiem Mazura Pisz, 3:0 i to jak najbardziej zasłużenie.

Podobnie jak w poprzednich latach, tak i tym razem nie obyło się bez ekscesów związanych z pseudokibicami z Pisza. Już na początku spotkania grupa licząca około 30 osób wkroczyła na stadion kierując się bezpośrednio na sektor zajmowany przez reszelskich kibiców. Doszło do starć, których prowokatorem byli przyjezdni i mecz został na kilka minut przerwany. Całą sytuację próbowali łagodzić działacze Orląt i straż miejska, później do akcji przyłączyła się Policja. Huliganów udało się wyrzucić ze stadionu z pomocą ... kamery cyfrowej, której dość mocno się przestraszyli. Widać nie lubią, jak ich się "filmuje".:)

Wracając do sportowej strony tego widowiska, to na początku warto powiedzieć, że przez całe spotkanie to Orlęta narzucały tempo gry. Często atakowaliśmy i gdybyśmy w kilku sytuacjach troszkę inaczej się zachowali, wygralibyśmy ten mecz o wiele wyżej. Widać było, że zespół się stara i za wszelką cenę chce wygrać. Ta sztuka się udała i trzeba mieć nadzieję, że będzie coraz lepiej.

Pierwszą bramkę zdobył w 16. minucie Bartek Bogdaniuk wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem gości. Dzisiejszy mecz pokazał, że piłkarz ten bardzo chce odkupić winę za mecz z DKS-em. Był chyba najlepszym zawodnikiem na boisku.

Na 2:0 podwyższył w 33. minucie Tomasz Fąk, który dostał piłkę w tempo, wpadł w pole karne i uderzył po długim nie do obrony. Również ten piłkarz zaprezentował się dziś z dobrej strony.

Trzecia bramka padła w dość dziwnej sytuacji i trzeba przyznać, że dopisało nam wówczas szczęście. Jej autorem był Kamil Jankiewicz, który po zagraniu Bartka Bogdaniuka mocno uderzył z pięciu metrów trafiając w bramkarza. Piłka odbiła się od niego i jakimś cudem wtoczyła się do bramki.

Jak wcześniej wspomniałem wynik mógł być o wiele wyższy, ale trzeba się cieszyć z tego, co dzisiaj nasi piłkarze "ugrali". Trzy punkty, trzy zdobyte bramki i zero straconych. Nic dodać, nic ująć.:)

Brawo! Brawo! Brawo!!!

Orlęta: M. Bochno; Ł. Sitarz, W. Jałoszewski, M. Prusiński (79. M. Zaleśkiewicz), P. Bieluń, G. Jaśkiewicz, B. Bogdaniuk, M. Rojek, P. Wiensław (46. D. Laskowski), T. Fąk, K. Jankiewicz (82. M. Jankiewicz). Ławka rezerwowych: J. Prusinowski, D. Wójcik, G. Kuszczak.

Gole: 1:0 Bartek Bogdaniuk (16.), 2:0 Tomasz Fąk (33.), 3:0 Kamil Jankiewicz (63.)

Żółte kartki: Paweł Bieluń, Gaspar Jaśkiewicz

Mecz pomiędzy Orlętami a liderem, Polonią Lidzbark Warmiński zakończył się porażką naszego zespołu, 2:4. Gospodarze tym samym odnieśli czwarte zwycięstwo z rzędu, a my niestety po raz czwarty schodziliśmy z boiska pokonani. Tym razem jednak nasi piłkarze walczyli do samego końca i zostawili sporo zdrowia na boisku, za co należą im się słowa uznania.

Przed tym spotkaniem niewiadomą było, czy Bartek Bogdaniuk, który w ostatnim meczu z DKS-em zachował się niesportowo i przede wszystkim nie fair wobec drużyny i kibiców, nadal będzie reprezentował barwy klubu. We wtorek przeprosił on piłkarzy oraz trenera za swoje zachowanie i "wskoczył" do składu na mecz z Polonią. Miejmy nadzieję, że podobnych sytuacji już nie będzie.

Gra w Orlętach powinna być dla wszystkich naszych zawodników powodem do dumy i każdy z nich powinien czuć z tego satysfakcję. Bycie częścią tego klubu to wyróżnienie, a nie kara, o czym warto pamiętać.

Bartek pojechał więc do Lidzbarka i jak się później okazało strzelił dla zespołu dwa gole. Najpierw w 23. minucie doprowadził do wyrównania na 1:1, a później w 80. minucie zmniejszył rozmiary porażki na 2:4. Polonia strzeliła w tym czasie o dwie bramki więcej i co ciekawe, trzy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Nasi piłkarze walczyli do końca, ale niestety gospodarze okazali się silniejsi.

Orlęta: J. Prusinowski, W. Jałoszewski, Ł. Sitarz, P. Bieluń, M. Prusiński (80. Zaleśkiewicz), M. Rojek, B. Bogdaniuk, M. Jankiewicz (65. T. Fąk), K. Jankiewicz, G. Jaśkiewicz, D. Laskowski (70. P. Wiensław)

Gole: 1:0 Gowkielewicz (15'), 1:1 Bartek Bogdaniuk (23'), 2:1 Gowkielewicz (38'), 3:1 Suszyński (59'), 4:1 Gowkielewicz (66'), 4:2 Bartek Bogdaniuk (80')

Kolejny mecz i ... kolejna porażka. Mało tego, porażka na własnym boisku, w kiepskim stylu i to aż 0:6... Ciężko znaleźć w spotkaniu z DKS-em jakieś pozytywy. Spodziewaliśmy się pierwszego zwycięstwa naszego zespołu, a tu po raz kolejny musimy pogodzić się z tym, że straciliśmy trzy punkty.

Jak już się wali, to na całego. Przed przerwą z boiska wyleciał Bartek Bogdaniuk, któremu najwidoczniej "odechciało się grać". Zdjął on bowiem koszulkę i zszedł z boiska. Za to niesportowe i dla wszystkich niezrozumiałe zachowanie doświadczonego w końcu zawodnika, sędzia pokazał drugą żółtą kartkę i w kosekwencji czerwoną. W tak trudnej sytuacji musieliśmy grać w osłabieniu. Jestem ciekaw i zresztą nie tylko ja, jak do tego zajścia podejdzie zarząd klubu i czy wysunie jakieś konsekwencje wobec tego piłkarza. Pożyjemy, zobaczymy.

W 40. minucie straciliśmy też bramkarza, Mateusza Bochno, który podczas jednej z interwencji doznał jakiegoś urazu i ostatecznie karetka zabrała go do szpitala.

Mało tego, w końcówce spotkania plac gry musiał opuścić też Grzegorz Kuszczak, który otrzymał "czerwień" za faul na zawodniku, który wychodził na czystą pozycję.

Przed trenerem Wojtkiem Jałoszewskim oraz całym Zarządem niezwykle trudne zadanie. Trzeba szybko znaleźć przyczynę niepowodzeń naszych Orląt oraz poszukać jakichś rozwiązań tego problemu, bo inaczej po sezonie spadniemy do A-klasy, a to byłaby już katastrofa. Wiadomo, nie można oczekiwać jakiejś rewolucji, ale jakieś wnioski trzeba wyciągnąć i omówić tę ciężką sytuację, w jakiej się obecnie znajdujemy...

Orlęta: M. Bochno (40. J. Prusinowski); G. Kuszczak, W. Jałoszewski, P. Durjasz, M. Jankiewicz, P. Bieluń, B. Bogdaniuk, D. Laskowski (46. M. Zaleśkiewicz), M. Rojek, K. Jankiewicz, P. Wiensław. Ławka rezerwowych: Ł. Sitarz, C. Ślązak, D. Wójcik.

Gole: 0:1 Waszkiel (16.), 0:2 Chomej (60.), 0:3 Kowalikowski (62.), 0:4 Orłowski (65.), 0:5 Waszkiel (78.), 0:6 Orłowski (87. - karny)

Czerwone kartki: G. Kuszczak, B. Bogdaniuk (2 żółte)

Żółte kartki: M. Jankiewicz, W. Jałoszewski

W środę zostały rozegrane mecze 3. Rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski. Orlęta zmierzyły się na wyjeździe z Hetmanem Baranowo grającym na codzień w A-klasie i niestety przegrały to spotkanie 2:4.

Po pierwszej połowie gospodarze wygrywali różnicą dwóch bramek, więc na przerwę schodziliśmy w nienajlepszych nastrojach. W drugiej części meczu szybko odpowiedzieliśmy bramką Wojtka Jałoszewskiego po jego ładnej indywidualnej akcji.

Niestety Hetman zdołał podwyższyć na 3:1, ale Orlęta znów odpowiedziały golem. Kamil Jankiewicz wykorzystał idealnie zagranie od swojego młodszego brata, Marka i zdobył drugą bramkę dla zespołu.

Nasi piłkarze "cisnęli", ale nic z tego nie wychodziło. Gospodarze za to przed ostatnim gwizdkiem sędziego postawili przysłowiową "kropkę nad i" strzelając czwartego gola.

Odpadliśmy z pucharowych rozgrywek i może inaczej wyglądałaby ta porażka, gdyby naszym pogromcą był jakiś zespół Klasy Okręgowej. Ulegliśmy drużynie, która w poprzednim sezonie grała w B-klasie i to w tej porażce najbardziej boli.

Takich meczów jak ten nie powinniśmy przegrywać...

Orlęta: J. Prusinowski, W. Jałoszewski, Ł. Sitarz, M. Prusiński, G. Kuszczak, M. Zaleśkiewicz (60. C. Ślązak), D. Wójcik (46. Rojek), P. Wiensław, B. Bogdaniuk, D. Laskowski (60. M. Jankiewicz), K. Jankiewicz.

Gole: 2:1 Wojciech Jałoszewski, 3:2 Kamil Jankiewicz

Niestety nie udała się naszym płkarzom inauguracja sezonu 2008/2009. W pierwszym pojedynku o ligowe punkty przegraliśmy z Leśnikiem Nowe Ramuki, 1:2.

Pierwsza połowa wyglądała nieźle. Nasi piłkarze mieli kilka dogodnych okazji strzeleckich, ale brakowało postawienia kropki nad i. Bardzo dobrze w bramce spisywał się Mateusz Bochno, zresztą co do linii defensywnej nie można mieć było zarzutu. Wojtek Jałoszewski po raz kolejny zagrał jako ostatni obrońca i spisał się w tej roli bardzo dobrze. Bez zarzutów zagrali też w obronie Paweł Bieluń i Maciek Prusiński.

Bramkę strzeliliśmy w 34. minucie po nieporozumieniu obrońcy z bramkarzem Leśnika. Jej autorem był Kamil Jankiewicz, który skorzystał z prezentu i strzelił do pustej bramki.

Korzystny dla nas rezultat utrzymał się do przerwy i raczej nic nie wskazywało na to, że po 90 minutach to my będziemy schodzić z boiska jako drużyna bez dorobku punktowego.

Niestety w drugiej części meczu w poczynaniach naszego zespołu widać było jakąś bezradność i niemoc strzelecką. Brakowało wykończenia akcji i celnych strzałów na bramkę zza pola karnego. Pierwszego gola straciliśmy w 65. minucie po mocnym uderzeniu Włodkowskiego z rzutu wolnego z ok. 30 metrów. Mateusz Bochno był bez szans. Trzy minuty później przegrywaliśmy już 1:2, po tym, jak Rogalski minął naszego bramakrza i posłał piłkę do pustej bramki.

Nasi chłopcy próbowali jeszcze doprowadzić do wyrównania, ale się nie udało. Zawodnikiem, który próbowal ciągnąć grę do przodu był najlepszy strzelec drużyny poprzedniego sezonu Bartek Bogdaniuk. Raz uderzał obok słupka, później dwukrotnie groźnie strzelał z rzutu wolnego, ale za każdym razem bramkarz gości był górą.

Przegraliśmy, ale nie ma co się załamywać. To dopiero pierwszy mecz i widać było brak zgrania niektórych zawodników z resztą zespołu. Bez wzajemnego zrozumienia ciężko jest wygrywać mecze, na to potrzeba czasu...

Trzeba być dobrej myśli!

Orlęta: M. Bochno, W. Jałoszewski, G. Kuszczak, M. Prusiński (80. Ł. Sitarz), P. Bieluń, M. Ślązak, B. Bogdaniuk, D. Laskowski, D. Wójcik (66. M. Rojek), K. Jankiewicz (77. C. Ślązak), P. Wiensław (70. M. Zaleśkiewicz).

Ławka rezerwowych: J. Prusinowski, M. Jankiewicz

Gole: 1:0 Kamil Jankiewicz (34.), 1:1 Włodkowski (66.), 1:2 Rogalski (69.)

Kartki: B. Bogdaniuk

W najbliższy weekend drużyna Orląt oraz inne zespoły Klasy Okręgowej po raz pierwszy w sezonie 2008/2009 wybiegną na boisko. Nasi piłkarze w inauguracyjnym meczu podejmą na własnym terenie Leśnik Nowe Ramuki, który w poprzednim sezonie zajął 12-ste miejsce w tabeli.

Forma naszego zespołu jest wielką niewiadomą. Jeśli mielibyśmy oceniać zespół przez pryzmat sparingów, jakie podopieczni Wojtka Jałoszewskiego rozegrali w okresie przygotowawczym, to byłoby z tym nie za ciekawie. W sześciu spotkaniach odnieśliśmy zaledwie jedno zwycięstwo i doznaliśmy aż pięciu porażek tracąc przy tym aż 30 bramek, co daje średnią pięciu goli na mecz!

Mecze kontrolne rządzą się jednak swoimi prawami i specjalnie bym się ich wynikami nie przejmował. To, co rzeczywiście powinno nas w tej chwili martwić, to fakt, że z zespołu ubyło kilku podstawowych graczy. Swoją długoletnią przygodę z reszelskim klubem zakończył Antoni Bondar, który przeszedł do Pisy Barczewo. Piłkarzowi dziękujemy za godne reprezentowanie barw Orląt i życzymy udanego sezonu w nowej drużynie.

Ponadto Karol Wypyszczak oraz Paweł Durjasz wyjechali do Gdańska, Marcin Ślązak wyjeżdża do szkoły, Paweł Nowicki leczy kontuzję, Arek Klimko, Karol Węcławek nie wznowili treningów, a Marek Kozar za niesportowe zachowanie nie zagra w drużynie przez najbliższe pół roku. W październiku na studia wyjeżdża również Damian Laskowski, także będzie to kolejne osłabienie.

Nie wygląda to zbyt optymistycznie, ale mam nadzieję, że Ci, co zostali jakoś sobie w tym sezonie poradzą. Być może nie będziemy walczyć o Mistrzostwo, ale najważniejsze, byśmy prezentowali jakiś godny poziom. Jak będzie, czas pokaże.

Zapraszam do brania udziału w kolejnej edycji TYPERA. Już teraz możecie obstawiać wynik najbliższego meczu z Leśnikiem Nowe Ramuki. Życzę powodzenia i ... do zobaczenia na stadionie!

Na zakończenie okresu przygotowawczego do zbliżającego się sezonu 2008/2009 drużyna Orląt wysoko przegrała z ligowym rywalem, Zniczem Biała Piska, 0:6.

Był to szósty sparing naszego zespołu i ... piąta porażka. Mecze kontrolne rządzą się jednak swoimi prawami, więc proponuję, byśmy z oceną możliwości naszych piłkarzy poczekali do kilku pierwszych spotkań w lidze.

Orlęta: J. Prusinowski, W. Jałoszewski, J. Wasilewski, P. Bieluń, G. Kuszczak, Ł. Sitarz, C. Ślązak, M. Ślązak, D. Laskowski, D. Wójcik, K. Jankiewicz. Po przerwie wszedł: M. Jankiewicz.

Ostatni w tym miesiącu sparing Orlęta zagrały z Vęgorią Węgorzewo. Rywal ten, to zupełnie inny przeciwnik, niż Wilczek Wilkowo, z którym przed kilkoma dniami bardzo wysoko wygraliśmy i przekonaliśmy się o tym na boisku.

Nasi piłkarze musieli uznać wyższość rywala przegrywając 2:6. Gole dla Orląt zdobyli Wojciech Jałoszewski z rzutu karnego i Daniel Wójcik.

Orlęta: J. Prusinowski, W. Jałoszewski, J. Wasilewski, P.Bieluń, G. Kuszczak, C. Ślązak, M. Ślązak, D.Laskowski, D. Wójcik, B. Bogdaniuk, K. Jankiewicz. Po przerwie weszli: G. Jaśkiewicz, Ł. Sitarz, P. Opala.

Ławka rezerwowych: P. Romańczuk, J. Bochno, A. Panasiuk, P. Łokucijewski.

Gole dla Orląt: 1:2 Wojtek Jałoszewski, 2:4 Daniel Wójcik

W sobotę o 17-tej na stadionie w Reszlu piłkarze Orląt zmierzyli się z Wilczkiem Wilkowo. Zespół prowadzony przez Wojtka Jałoszewskiego w ostatnich meczach sparingowych nie spisywał się zbyt dobrze i tracił dużo bramek. Tym razem było jednak inaczej.

Do przerwy wygrywaliśmy skromnie, bo tylko 2:1. W drugiej połowie na boisku pojawili się juniorzy i co ciekawe, tak odmłodzony zespół zdołał wbić przeciwnikowi aż 9 goli tracąc przy tym zaledwie dwa.

Orlęta: J. Prusinowski, J. Wasilewski, M. Prusiński, M. Kozar, W. Jałoszewski, P. Wiensław, D. Laskowski, B. Bogdaniuk, G. Jaśkiewicz, G. Kuszczak, Ł. Sitarz. Po przerwie weszli: M. Jowsa, C. Ślązak, D. Wójcik, P. Romańczuk, M. Zaleśkiewicz, J. Bochno, D. Ślązak, A. Panasiuk, P. Łokucijewski.

Gole dla Orląt: Bartek Bogdaniuk (4 gole), Daniel Wójcik (3), Wojtek Jałoszewski (1), Paweł Romańczuk (1), Damian Laskowski (1), Cezary Ślązak (1)

W środę Orlęta rozegrały wyjazdowy sparing z Granicą Bezledy. Niestety nasi piłkarze przegrali to spotkanie 2:6 i jak na razie po trzech meczach nie mają na koncie ani jednego zwycięstwa. Co więcej, w tych spotkaniach zanotowali trzy porażki tracąc w nich aż 15 bramek!

Z relacji naocznych świadków wynika, że mamy duże braki w defensywie i trzeba nad tą formacją sporo popracować i być może dokonać w tej strefie zmian, bo średnio pięć straconych bramek na mecz, to zdecydowanie za dużo, jak na zespół, który w najbliższym sezonie ma walczyć o awans do IV. ligi.

Orlęta: J. Prusinowski, J. Wasilewski, M. Prusiński, P. Bieluń, M. Kozar, W. Jałoszewski, P. Wiensław, D. Laskowski, B. Bogdaniuk, K. Jankiewicz, G. Jaśkiewicz. Po przerwie weszli: G. Kuszczak, T. Fąk, J. Bochno, A. Panasiuk. Ławka rezerwowych: G. Kuszczak, C. Ślązak, K. Węcławek, Ł. Sitarz, M. Jankiewicz, P. Opala

Gole dla Orląt: W. Jałoszewski, T. Fąk

W poniedziałek Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej na swojej stronie internetowej udostępnił terminarze Klasy Okręgowej seniorów oraz Ligi Wojewódzkiej juniorów.

Nowymi zespołami w naszej grupie są: Cresovia Górowo Iławieckie, Omulew Wielbark, ZniczBiała Piska, Fortuna Wygryny Ruciane Nida oraz OKS 1945 II Olsztyn.

Sezon 2008/2009 nasi piłkarze zainaugurują 9. sierpnia na własnym boisku, a ich przeciwnikiem będzie Leśnik Nowe Ramuki.

Jeśli chodzi o Juniorów, to w tym sezonie będą oni podzieleni na dwie drużyny. Pierwsza z nich będzie grała w Lidze Wojewódzkiej i rozgrywki zaczynie 16. sierpnia od wyjazdowego spotkania z Płomieniem Ełk. Druga występować będzie w Klasie Okręgowej. Na razie terminarz jej meczów nie jest znany.

Niespełna dwa tygodnie temu piłkarze Orląt rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Jak wiemy, nie udało nam się awansować do nowej IV. ligi i musimy przez kolejny rok grać w Klasie Okręgowej. Teraz jednak "Okręgówka" nie jest już piątym szczeblem rozgrywek, a szóstym, a w tak niskiej lidze po raz ostatni graliśmy w ... latach 60-tych. Cel przed sezonem 2008/2009 jest jeden - awans do IV. Ligi i trzeba za wszelką cenę dążyć do tego, by go osiągnąć.

W środę rozegraliśmy pierwszy mecz sparingowy z MKS Korsze, a w sobotę z Granicą Kętrzyn. Oba spotkania przegraliśmy kolejno 2:4 i 0:5. Dwie bramki dla zespołu zdobyli Tomasz Fąk i Grzegorz Kuszczak.

Miejmy nadzieję, że w następnych meczach będzie lepiej.

Orlęta (z MKS): K. Węcławek, J. Prusinowski, Ł. Sitarz, Prusiński, J. Wasilewski, W. Jałoszewski, M. Kozar, M. Ślązak x2, K. Jankiewicz x2, D. Laskowski, P. Wiensław, Wójcik, G. Kuszczak, G. Jaśkiewicz, T. Fąk, Panasiuk, M. Bochno

Orlęta (z Granicą): J. Prusinowski, P. Bieluń, B. Bogdaniuk, Ł. Sitarz, Prusiński, J. Wasilewski, W. Jałoszewski, M. Kozar, M. Ślązak x2, K. Jankiewicz, D. Laskowski, P. Wiensław, Wójcik, G. Kuszczak, G. Jaśkiewicz, T. Fąk, Panasiuk, M. Bochno. Gole: 0:1 Roksela (3.), 0:2, 0:3 Sawicki (19. i 36.), 0:4 Mikołajczyk (40. - karny), 1:4 T. Fąk (65.), 2:4 P. Wiensław (90.)