NEWS'Y 2006-2007 >> [ .: 1 :. ] [ .: 2 :. ] [ .: 3 :. ] [ .: 4 :. ] [ .: 5 :. ] <<


14. KOLEJKA: Orlęta Reszel - Polonia Lidzbark Warmiński 5-3 (21.10.2006)

W dzisiejszym meczu o mistrzostwo Klasy Okręgowej drużyna Orląt pokonała na własnym terenie Polonię Lidzbark Warmiński, 5-3.

Już w trzeciej minucie objęliśmy prowadzenie po rzucie rożnym i golu Kamila Jankiewicza. W 26. minucie było już 2-0, ponieważ do siatki trafił Gaspar Jaśkiewicz strzelając w krótki róg. Zapowiadało się na festiwal strzelcki naszych piłkarzy, ale niestety role na boisku dość szybko się odwróciły i to Polonia zaczęła zdobywać gole.

Najpierw w 32. minucie kontaktową bramkę zdobył Grzegorz Jurgielewicz, a tuż przed przerwą stan meczu wyrównał Adam Gumienny, który efektownym strzałem posłał piłkę pod poprzeczkę.

Tuż po przerwie ten sam piłkarz strzelił trzecią bramkę dla Polonii i teraz to Orlęta musiały odrabiać straty. Na szczęście na odpowiedź naszych graczy nie trzeba było długo czekać, bo już w 51. minucie z rzutu karnego wyrównał Wojciech Jałoszewski.

Orlęta poszły za ciosem i pięć minut później ponownie w tym meczu wyszły na prowadzenie za sprawą Kamila Jankiewicza, dla którego był to dwunasty gol w tym sezonie.

Wynik spotkania na 5-3 ustalił w 77. minucie drugi z naszych najskuteczniejszych zawodników, Gaspar Jaśkiewicz.



13. KOLEJKA: Tęcza Biskupiec - Orlęta Reszel 0-4 (14.10.2006)

W meczu 13-tej kolejki Okręgówki Orlęta pokonały na wyjeździe Tęczę Biskupiec, 4-0.

Dwa gole dla naszej drużyny zdobył Gaspar Jaśkiewicz, a po jednej bramce dołożyli Kamil Jankiewicz i Antoni Bondar.



WOJEWÓDZKI PUCHAR POLSKI: Orlęta Reszel - Płomień Ełk 2-4 (11.10.2006) Źródło: J. Pieniak

Drugi rok z rzędu w ramach 5-tej Rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski Orlęta zagrały z Płomieniem Ełk, z tą różnicą, że tym razem mecz rozgrywany był na stadionie w Reszlu. Jeśli chodzi o zwycięzcę tego pojedynku, to nic się nie zmieniło i Płomień wygrał, tym razem 4:2.

Pierwsza akcja Orląt zakończyła się faulem w polu karnym na Antku Bondarze. Sędzia bez wahania odgwizdał jedenastkę, którą na bramkę zamienił Wojciech Jałoszewski.

W pierwszej połowie nasi zawodnicy jeszcze co najmniej trzykrotnie mieli szansę na zdobycie kolejnych bramek, ale sędzia dwukrotnie odgwizdał wątpliwego spalonego, a strzał Bondara skutecznie zablokował bramkarz gości.

Bardzo dobrze w bramce gospodarzy do 28. minuty spisywał się Mateusz Bochno kilkakrotnie popisując się udanymi interwencjami, niestety dał się zaskoczyć Strychalskiemu, który wyrównał na 1-1.

Przy bramce na 1-2 kolejny błąd popełnił sędzia boczny nie sygnalizując spalonego. W 83 minucie Durjasz nie upilnował doświadczonego Tomasza Włodarczyka (grał w Orlętach w sezonie 95-96) i po strzale głową było 1-3. Czwarta bramka dla Płomienia padła z rzutu wolnego. Sieruta mocno uderzył pod poprzeczkę i Bochno był bez szans.

W ostatniej akcji meczu w pole karne wbiegł Mateusz Zaleśkiewicz i celnie uderzył do siatki obok interweniującego bramkarza gości.



12. KOLEJKA: Orlęta Reszel - Vęgoria Węgorzewo 2-1 (07.10.2006) Źródło: J. Pieniak

Po małym kryzysie Orlęta wracają do formy z początku sezonu. W meczu 12-tej kolejki pokonały one na własnym boisku wicelidera naszej grupy, Vęgorię Węgorzewo, 2-1.

Nasz zespół czując respekt przed wyżej notowanym rywalem nastawił się na grę z kontry i skutecznie wypunktował przeciwnika.

Zwycięstwo to niezwykle cieszy, jak również fakt, że ponownie do siatki przeciwnika trafiali nasi najskuteczniejsi zawodnicy - Gaspar Jaśkiewicz (14. min) oraz Kamil Jankiewicz (69. min) i to właśnie dzięki ich bramkom zdobylismy trzy punkty.

Goście kontaktowego gola strzelili w 75. minucie i ostatnie minuty spotkania były troszke nerwowe, ale nasz zespół zdołał dowieźć korzystny wynik do końca i po ostatnim gwizdku sędziego mógł cieszyć się z cennego zwycięstwa.



11. KOLEJKA: MKS Korsze - Orlęta Reszel 1-2 (30.09.2006)

Orlęta pokonały dziś na wyjeździe MKS Korsze 2-1 i tym samym przerwały złą passę trzech porażek z rzędu. Dodatkowym smaczkiem tego meczu był "pojedynek" dwóch trenerów, Edwarda Szmula i niedawnego szkoleniowca naszego zespołu, Romana Uglarenko, który od kilku tygodni prowadzi drużynę Korsz.

Pierwszą połowę meczu wygrali jednak gospodarze i trzeba powiedzieć, że zasłużenie, bowiem kilakrotnie stawali przed szansą strzelenia gola, ale razili nieskutecznością. Dopiero minutę przed przerwą udało im się pokonać naszego bramkarza za sprawą Pawła Chwaszczewskiego, który otrzymał podanie od swojego kolegi, Wojciecha Mikołajczyka i posłał piłkę do pustej bramki.

Druga część spotkania zaczęła się dla nas niezwykle obiecująco, ponieważ w 47. minucie wyrównującą bramkę zdobył Krzysztof Królik po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. To na długi czas "uciszyło" gospodarzy, którzy nie mogli otrząsnąć się po stracie gola. W 70. minucie mieli doskonałą szansę na ponowne objęcie prowadzenia, ale dwukrotnie na drodze Pawła Chwaszczewskiego stanął Karol Węcławek.

Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak też było tym razem. W 76. minucie nasz obrońca, Karol Wypyszczak popędził prawą stroną boiska, po czym dośrodkował wprost na głowę Bartka Bogdaniuka, który pewnym strzałem pokonał bramkarza Korsz.

Po objęciu prowadzenia Orlęta cofnęły się z zamiarem obrony korzystnego wyniku. Jak najbardziej się to opłaciło, ponieważ Korsze nie mogły znaleźć recepty na sforsowanie naszej defensywy i tym samym nasz zespół dowiózł zwycięstwo do końca.



10. KOLEJKA: Orlęta Reszel - Czarni Olecko 0-1 (23.09.2006)

W dzisiejszym meczu 10-tej kolejki Klasy Okręgowej Orlęta przegrały na własnym boisku z Czarnymi Olecko, 0-1.

Nasz zespół stracił bramkę już w 13. minucie spotkania. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Krzyżek uderzył piłkę głową i ta wpadła "za kołnierz" Karola Węcławka.

Mimo, że Czarni były dziś lepszym zespołem, Orlęta mogły pokusić się o urwanie punktów liderowi naszej grupy. Bardzo dobrą okazję do tego, by wyrównać stan meczu miał w końcówce spotkania Kamil Jankiewicz, ale niestety posłał piłkę nad bramką.

Przegraliśmy trzeci mecz z rzędu i trzeba w końcu przerwać tę złą passę. Najlepszą okazją do tego będzie najbliższy mecz z MKS Korsze.



9. KOLEJKA: Pisa Barczewo - Orlęta Reszel 3-0 (16.09.2006)

Nie udała się naszym piłkarzom wyprawa do Barczewa, ponieważ tamtejsza Pisa zdołała z nami wygrać i to 3-0.

Pierwszego gola straciliśmy już w 15. minucie. Jeden z piłkarzy gospodarzy wbiegł z lewej strony w pole karne, uderzył i piłka po nodze Piotrka Jałoszewskiego zmierzała do bramki Karola Węcławka. Sytuację próbował ratować jeszcze Karol Wypyszczak, ale źle trafił w futbolówkę i sam wpakował ją do naszej bramki. Gol został jednak zapisany strzelającemu.

Do 88. minuty utrzymywał się wynik 1-0 i Orlęta miały jeszcze nadzieję na wyrównanie. Niestety w ciągu trzech ostatnich minut spotkania Pisa zdobyła jeszcze dwie bramki, najpierw po rzucie rożnym i główce z pięciu metrów, a później po mocnym uderzeniu z ok. 16-stu metrów.

Orlęta przegrały 0-3, choć wielu z nas wierzyło w to, że wynik będzie zupełnie inny, ale niestety, Pisa okazała się zbyt silna i to ona zasłużenie zainkasowała komplet punktów.



8. KOLEJKA: Orlęta Reszel - Mazur Ełk 0-2 (09.09.2006)

W ósmej kolejce rozgrywek Klasy Okręgowej nasi piłkarze doznali trzeciej porażki w tym sezonie przegrywając u siebie z Mazurem Ełk, 0-2.

Przez całe spotkanie to Orlęta prowadziły grę, ale miały problem z wykończeniem akcji. Goście w pierwszej połowie mieli może dwie sytuacje podbramkowe, z których zdołali jedną wykorzystać. W 32. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego calnie głową uderzył Potuszyński i Mazur schodził na przerwę z jednobramkową przewagą.

Kiedy wydawało się, że wyrównujący gol dla naszego zespółu jest tylko kwestią czasu, po raz kolejny Potuszyński znalazł sposób na bramkarza Orląt uderzając silnie z ok. trzynastu metrów (60').

Najlepsze dwie okazje do tego, żeby wyrównać stan meczu miał Kamil Jankiewicz, który najpierw trafił w poprzeczkę po strzale głową, a później w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości trafił prosto w niego.

Orlęta przegrały po raz trzeci w tym sezonie i teraz ligowych punktów będą musiały szukać w innych meczach.



7. KOLEJKA: Orlęta Reszel - Granica Bezledy 1-0 (06.09.2006)

W meczu siódmej kolejki Okręgówki drużyna Orląt pokonała na własnym terenie Granicę Bezledy, 1-0. Zwycięską bramkę dla naszego zespołu zdobył w 18. minucie Kamil Jankiewicz.



6. KOLEJKA: Victoria Bartoszyce - Orlęta Reszel 0-1 (02.09.2006)

Miłą niespodziankę sprawili nam dzisiaj piłkarze Orląt, którzy pokonali na wyjeździe Victorię Bartoszyce, 1-0.

Zwycięską bramkę dla naszego zespołu zdobył w 22. minucie Gaspar Jaśkiewicz. Gospodarze w drugiej połowie dążyli do wyrównania, ale fantastyczną partię rozgrywał bramkarz Orląt, Karol Węcławek, który wybronił kilka groźnych strzałów i wygrał trzy pojedynki sam na sam.

Orlęta zdołały dowieźć korzystny wynik do końca i tym samym zainkasowały kolejne trzy punkty, dzięki którym wskoczyły na piąte miejsce w ligowej tabeli.



5. KOLEJKA: Orlęta Reszel - Leśnik Nowe Ramuki 8:2 (26.08.2006)

W dzisiejszym meczu o mistrzostwo Klasy Okręgowej nasi piłkarze rozgromili na własnym terenie Leśnika Nowe Ramuki, aż 8:2!

Na pierwszego gola trzeba było czekać do 20. minuty, kiedy to siatki trafił Antoni Bondar. Osiem minut później było już 2-0 po strzale Gaspara Jaśkiewicza z ok. 8 metrów. W tej części gry nasz zespół zdobył jeszcze jedną bramkę, a było to w 38. minucie. Po krótko rozegranym rzucie wolnym (w polu karnym) Piotr Jałoszewski uderzył nad murem prosto w okienko bramki.

Trzy minuty po przerwie goście kontaktowego gola. Jeden z piłkarzy Leśnika strzelał z rzutu karnego, ale trafił w poprzeczkę, jednak przy dobitce już się nie pomylił i piłka po rękach naszego bramkarza wylądowała w siatce.

Odpowiedź Orląt była błyskawiczna, bo już w 51. minucie gola zdobył Wojciech Jałoszewski wykorzystując "jedenastkę" po faulu na Kamilu Jankiewicz, który w kolejnej akcji już sam wpisał się na listę strzelców (63').

W ostatnich 20-ciu minutach meczu padły jeszcze cztery gole, w tym jeden dla drużyny gości. Najpierw na 6-1 podwyższył Wojciech Jałoszewski po zagraniu Antka Bondara i uderzeniu z kilkunastu metrów (72'), później po raz drugi w tym spotkaniu gola zdobył Kamil Jankiewicz, podobnie zresztą jak jego poprzednik.

W 88. minucie padła bramka dla Leśnika, ale ostatnie słowo i tak należało do Orląt. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry wynik meczu na 8-2 dla Orląt ustalił Marcin Kaczmarczyk.



4. KOLEJKA: Olimpia Miłki - Orlęta Reszel 2:1 (23.08.2006)

W czwartej kolejce Okręgówki Orlęta niespodziewanie przegrały w meczu wyjazdowym z Olimpią Miłki, 1-2.

Gospodarze objęli prowadzenie po uderzeniu z rzutu wolnego z ok. 30-stu metrów, po którym piłka poszybowała w samo okienko bramki strzeżonej przez Karola Węcławka. W 52. minucie było już 2-0, ponieważ jeden z zawodników Olimpii wykorzystał dośrodkowanie z lewej strony boiska i z metra posłał piłkę do siatki.

Orlęta odpowiedziały tylko jedną bramką, a było to w 60. minucie. W polu karnym faulowany był Kamil Jankiewicz i sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Wojciech Jałoszewski i pewnym strzałem w prawy róg nie dał bramkarzowi żadnych szans.

Mecz toczony był w ciężkich warunkach, ponieważ murawa była mokra i do tego przelotnie padało, co utrudniało grę obu zespołom.



3. KOLEJKA: Orlęta Reszel - Łyna Sępopol 5-1 (19.08.2006)

W swoim trzecim meczu w tym sezonie drużyna Orląt odniosła drugie zwycięstwo z rzędu wygrywając u siebie z Łyną Sępopol, 5-1.

Już w pierwszej minucie wynik otworzył Kamil Jankiewicz. Goście dość szybko wyrównali, bo dwie minuty później do siatki trafił Łukasz Rentkowski. Do przerwy jednak nasi piłkarze zdołali strzelić kolejne dwa gole za sprawą Kamila Jankiewicza w 15. minucie i Gaspara Jaśkiewicza w 39'.

W drugiej połowie Orlęta w pełni kontrolowały grę i postarały się o kolejne dwa gole, które strzelili Ci sami piłkarze co wcześniej, czyli Gaspar Jaśkiewicz (65') i Kamil Jankiewicz (74').

Od 80 minuty Orlęta grały w osłabieniu, ponieważ boisko za dwie żółte kartki musiał opuścić Antoni Bondar.