- RUNDA WIOSENNA SEZONU 2004/2005 -

"RUSEK" KRÓLEM STRZELCÓW IV LIGI !!! (03.07.2005) Źródło: www.jeziorak-ilawa.pl

Mecz 34. kolejki IV ligi pomiędzy Jeziorakiem Iława, a Polonią Pasłęk został zweryfikowany przez Wydział Gier, Ewidencji i Dyscypliny W-M ZPN jako walkower na korzyść Iławian. Decyzja taka została podjęta, ponieważ drużyna Polonii Pasłęk przybyła na mecz do Iławy bez opłaconych kart zawodników.

W tej sytuacji ucierpiał Paweł Pasik - współkról strzelców zakończonego przed kilkoma tygodniami sezonu IV ligi. Pasik w meczu z Polonią zdobył jedną bramkę. Wynik został anulowany, podobnie jak bramki strzelone przez zawodników, a co za tym idzie najlepszy snajper Jezioraka stracił koronę króla strzelców. Władze KS Jeziorak Bies będą ubiegały się by Związek pozostawił wynik z boiska, gdyż i tak różnica jest niewielka, a krzywdzi iławski klub.

Dzięki tym okoliczościom Piotr Ruszkul został samodzielnym Królem Strzelców IV ligi w sezonie 2004/2005 z dorobkiem 26 bramek.:) Gratulujemy !!!



PIOTR RUSZKUL NA TESTACH W PIERWSZOLIGOWEJ CRACOVII !!! (28.06.2005) Źródło: www.90minut.pl

"W środę na pierwszym treningu Cracovii będzie można zobaczyć ośmiu kandydatów do gry w pierwszym zespole. Prezes Janusz Filipiak zapowiadał, że postawi na zdolnych i perspektywicznych piłkarzy.

Kilku zawodników kibice z pewnością pamiętają. Paweł Zajączkowski (Motor Lublin) zdobył 12 goli i uplasował się na trzecim miejscu w tabeli najskuteczniejszych strzelców III ligi małopolskiej. 15 goli zdobył Kamil Sendorek dla Puszczy Niepołomice i dzięki temu był drugim strzelcem IV ligi małopolskiej grupy zachodniej.

29 czerwca do Krakowa przyjedzie drugi strzelec (19 goli) IV ligi dolnośląskiej Robert Kaźmierczak (Gawin Królewska Wola, beniaminek III ligi śląskiej), najlepszy strzelec (20 goli) IV ligi lubelskiej Marek Galiński (Avia Świdnik, beniaminek III ligi małopolskiej) i jeden z dwóch królów strzelców IV ligi warmińsko-mazurskiej (26 goli) Piotr Ruszkul (Orlęta Reszel). Zaproszenia dostali też Paweł Kaczmarek (Kaszubia Kościerzyna, III liga wielkopolska) oraz Artur Skiba, Rafał Grodzicki i Grzegorz Baran z Górnika Wieliczka."

Czyżby "Rusek" grał w przyszłym sezonie w I lidze?:)



XV MEMORIAŁ KUPCEWICZA I ŁOBOCKIEGO: "RUSEK" W KADRZE WMZPN (26.06.2005) Źródło: www.wm.pl

W sobotę 25 czerwca o 15-tej w Bartoszycach odbył się memoriał Aleksandra Kupcewicza i Józefa Łobockiego. Tegoroczna impreza była już XV edycją spotkania, które corocznie oficjalnie kończy sezon piłkarskie na Warmii i Mazurach.

Mecz poprowadził Tomasz Płoski z Elbląga, doświadczony arbiter mający na koncie wiele meczów w II lidze, który teraz kończy karierę.

Nas o tyle interesowało to spotkanie, ponieważ w kadrze WMZPN po raz kolejny wystąpił Najlepszy Piłkarz Orląt Reszel i jeden z dwóch Królów Strzelców IV ligi w sezonie 2004/2005, Piotr Ruszkul.:) W poprzednich dwóch występach w reprezentacji województwa napastnik Orląt strzelił dwa gole i liczono na to, że i tym razem trafi do siatki przeciwnika. Niestety w meczu tym bramki nie zdobył, a na boisku przebywał przez ok 50 minut.

Stadion Miejski w Bartoszycach już dawno nie zgromadził tyle publiczności co dzisiaj, a kto przyszedł to z pewnością nie ma czego żałować. Kibice mogli zobaczyć w akcji wywodzących się z Warmii i Mazur zawodników pierwszo- i drugoligowych, piłkarską młodzież i aż osiem bramek. W starciu rutyny z młodością górą była ta pierwsza - mecz wygrały Gwiazdy 5:3.

Pierwszą bramkę zdobył dla nich Sylwester Czereszewski w 22 minucie spotkania. Na 1:1 wyrównał w 35 minucie pomocnik Granicy Kętrzyn Paweł Perkowski. Trzy minuty później za sprawą Tomasza Radziwona i w 42 minucie po strzale Michała Trzeciakiewicza, Gwiazdy prowadziły już 3:1. Młodzież nie dała jednak za wygraną i w 64 minucie doprowadziła do remisu 3:3. Najpierw drugą bramkę dla Kadry Młodzieżowej strzelił Remigiusz Hebda z Mrągowii Mrągowo, zaś trzecią Marcin Ogrodowczyk ze Startu Działdowo. Ostatnie słowo w tym meczu należało już jednak do gwiazd, a konkretnie do Remigiusza Sobocińskiego, który strzelił dwa gole - w 65 i w 69 minucie meczu.

Zwycięstwo zespołu Gwiazd było jak najbardziej zasłużone. Widać było wyraźnie ich większe boiskowe obycie, pomysłowość i organizację gry. Młodzież z kolei imponowała ambicją, wolą walki i na pewno sporymi już umiejętnościami. Zespół Gwiazd prowadzili świetni przed laty zawodnicy pierwszoligowego Stomilu Olsztyn - Andrzej Biedrzycki i Czesław Żukowski. Kadrę młodzieżową zaś znani olsztyńscy szkoleniowcy - Jerzy Budziłek i Zbigniew Wodniak. Wszyscy oni zgodnie uznali, że najlepszym zawodnikiem meczu był Jacek Chańko (obecnie gracz Jagiellonii Białystok). Głównym arbitrem spotkania był Tadeusz Płoski z Elbląga, z urodzenia bartoszyczanin, który tym meczem zakończył swoją 17-letnią karierę sędziowską.

Mecz rozgrywano w dość nietypowy sposób, bo trzy razy po trzydzieści minut, dlatego by w przerwach pomiędzy tercjami kibicom umożliwić strzelanie rzutów karnych znakomitym bramkarzom - Zbigniewowi Małkowskiemu i Andrzejowi Krzształowiczowi. Podkreślić należy iż organizatorzy piłkarskiego święta w Bartoszycach zadbali o godną patronów, oprawę tego meczu.

Gwiazdy: Zbigniew Małkowski, Andrzej Krzyształowicz, Przemysław Kulig, Piotr Klepczarek, Jarosław Płoski, Jacek Chańko, Adrian Mierzejewski, Krzysztof Kowalczyk, Paweł Głowacki, Michał Trzeciakiewicz, Dariusz Jackiewicz, Tomasz Radziwon, Andriej Siniczyn, Tomasz Włodarczyk, Arkadiusz Klimek, Sylwester Czereszewski, Remigiusz Sobociński, Tomasz Deluga. Trenerzy: Andrzej Biedrzycki, Czesław Żukowski; lekarz: Mariusz Siergiej, masażysta: Zbigniew Duzikowski; kierownik drużyny: Leszek Kiński.

WMZPN: Mariusz Wojtczak, Tomasz Miara, Michał Kraszewski, Piotr Kulpaka, Tomasz Szawara, Arkadiusz Koprucki, Marcin Krauze, Jarosław Olejniczak, Aleksander Lipowski, Łukasz Łukaszewski, Jakub Drzystek, Łukasz Kalinowski, Piotr Trafarski, Rafał Gagat, Paweł Perkowski, Łukasz Harmaciński, Daniel Jędrychowski, Remigiusz Hebda, Marcin Ogrodowczyk, Piotr Ruszkul, Łukasz Jończak. Trenerzy: Jerzy Budziłek, Zbigniew Wodniak; kierownik drużyny: Ryszard Wasilewski; lekarz: Piotr Kulpaka.



"RUSEK" PIŁKARZEM SEZONU !!! (23.06.2005)

W zakończonym właśnie plebiscycie na Najlepszego Piłkarza Orląt Reszel w sezonie 2004/2005 wygrać mogła tylko jedna osoba i tak też się stało. Kibice, którzy przez kilka dni przysyłali mi swoje głosy zgodnie stwierdzili, że piłkarzem, któremu powinno przyznać się ów tytuł jest Piotr Ruszkul!!!

Nie było ani jednego głosu na któregoś z pozostałych graczy naszego zespołu, co nie znaczy, że z całej drużyny tylko "Rusek" grał na poziomie, bo Wojtek Jałoszewski, Antek Bondar, Marcin Wiciński, czy Andrzej Wysocki także prezentowali się całkiem nieźle. Jednak nasz napastnik zdecydowanie wyróżniał się na tle drużyny, strzelił dla Orląt aż 26 bramek, czyli 43% wszystkich goli zdobytych przez reszelski zespół! Dzięki temu wyczynowi na "spółkę" z Pawłem Pasikiem z Jezioraka Iława zdobył tytuł Króla Strzelców IV Ligi w sezonie 2004/2005, a przecież Piotrek w sierpniu tego roku skończy dopiero 20 lat!

Sezon, który właśnie się zakończył był bez wątpienia najlepszym sezonem w całej karierze tego piłkarza i cieszy mnie fakt, że nie tylko ja doceniłem jego wielki talent. To Wy, kibice, po raz drugi z rzędu uznaliście go Najlepszym Piłkarzem Orląt i wcale się nie dziwię, bo "Rusek" z pewnością na ten zacny tytuł zasłużył.

Napastnikiem tym podobno interesują się takie kluby jak Cracovia Kraków, Arka Gdynia, Jeziorak Iława, Drwęca Nowe Miasto Lubawskie, czy Piotrkovia Piotrków Trybunalski. Niebawem powinno się wyjaśnić, który z tych zespołów rzeczywiście stara się o pozyskanie Piotrka, bo jego odejście z reszelskiego klubu jest już przesądzone. Pytanie tylko: Gdzie trafi? On sam z pewnością chciałby grać na jak najwyższym szczeblu, ale jak będzie, zobaczymy.

Ja życzę mu jak najlepiej i myślę, że Wy też się pod tym podpisujecie...



MAZUR POKONANY, RUSEK DZIELI SIĘ TYTUŁEM KRÓLA STRZELCÓW IV LIGI !!! (22.06.2005)

W ostatnim meczu sezonu, od którego zależało ostateczne miejsce Orląt w tabeli IV ligi, podopieczni Romana Uglarenko podołali zadaniu i wygrali na wyjeździe z Mazurem Ełk, 3-1!!!

Już w 17-tej minucie nasz najlepszy napastnik, Piotr Ruszkul, który walczył o tytuł Króla Strzelców IV ligi w kończacym się sezonie, po raz pierwszy trafił do siatki Mazura i tym samym powiększył swoje konto bramkowe do 25 goli.

W pierwszej części gry wynik nie uległ zmianie i Orlęta prowadziły 1-0.

Po pięciu minutach gry drugiej połowy "Rusek" po raz drugi w tym meczu znalazł sposób na ełckiego golkipera strzelając swoją 26 bramkę w sezonie 2004/2005 i tytuł Króla Strzelców IV ligi był tuż o krok.

W 69 minucie spotkania gospodarze zdobyli kontaktowego gola za sprawą Wierzbickiego, ale cztery minuty później Marcin Wiciński ostatecznie dobił piłkarzy Mazura strzelając trzecią bramkę dla Orląt.

Mecz zakończył się zwycięstwem naszego zespołu, a Piotr Ruszkul z dorobkiem 26 goli podzielił się tytułem Króla Strzelców IV Ligi z Pawłem Pasikiem, graczem Jezioraka Iława, który w meczu z Motorem Lubawa również zdobył dwie bramki !!! Z rywalizacji tej wypadł Adam Kusiak, który wprawdzie strzelił dziś gola, ale jak wiadomo, było to zbyt mało, by zrównać się z wyżej wymienionymi piłkarzami.

Do samodzielnego liderowania w klasyfikacji strzelców IV ligi "Ruskowi" zabrakło jedynie gola, ale to co zrobił ten zawodnik w zakończonym właśnie sezonie, to i tak wielki wyczyn. BRAWO ! BRAWO ! BRAWO !:)))))))))))))))))))))))

Jeśli chodzi o Orlęta, to dzięki trzem punktom zdobytym w Ełku i porażce Victorii Bartoszyce 0-3 z Zamkiem Kurzętnik, nasz zespół zajął ostatecznie ósme miejsce w lidze !!! Nie wiem, co mam powiedzieć, a to dlatego, że jestem po ogromnym wrażeniem. Może jutro coś napiszę, a dzisiaj cieszmy się z tego, z czego powinniśmy, bo Orlęta pokazały dziś to, za co ten klub tak bardzo kochamy...



ORLĘTA REMISUJĄ Z OLIMPIĄ !!! (18.06.2005)

No i niemożliwe stało się możliwym.:) Orlęta zremisowały na wyjeździe z Olimpią Elbląg 3-3 z czego dwa gole dla naszej drużyny zobył Piotr Ruszkul!

Już w ósmej minucie Marcin Wiciński ku zaskoczeniu kibiców zgromadzonych na Agrikoli otworzył wynik spotkania po dośrodkowaniu Antka Bondara i fatalnym błędzie bramkarza Olimpii, Michałowskiego. Radość Orląt nie trwała jednak długo, gdyż cztery minuty później w polu karnym faulowany był faulowany Czuk i sędzia bez wahania wskazał na 11 metr. Do piłki podszedł Cicherski i pewnym strzałem zdobył bramkę wyrównującą.

Nie minęły dwie minuty, a reszelscy piłkarze znów objęli prowadzenie po strzale Piotrka Ruszkula. Michałowski odbił piłkę po strzale któregoś z naszych graczy, a ta trafiła wprost pod nogi Ruska, który po chwili dopełnił formalności umieszczając ją w siatce.:)

Do końca pierwszej połowy utrzymał się wynik 2-1 dla Orląt, które były zespołem znacznie lepszym niż ekipa gospodarzy i tę część meczu zasłużenie wygrały.

Tuż po przerwie Olimpia szybko wyrównała straty. W 46 minucie z rzutu rożnego dośrodkował Gut, a w polu karnym najwyżej wyskoczył Adam Cicherski i strzałem głową doprowadził do remisu.

Kilka minut później Olimpia za sprawą Lepki strzeliła trzecią bramkę i wydawało się, że podłamane Orlęta już nic nie wywalczą w tym meczu. A jednak...:)

W 52 minucie po raz 24-ty w tym sezonie Piotr Ruszkul wpisał się na listę strzelców i jak się później okazało był to gol na wagę jednego punktu.

Na 10 minut przed końcem meczu nasz napastnik mógł jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść, ale niestety jego strzał z rzutu karnego obronił golkiper gospodarzy, Michałowski.

Dzięki temu remisowi Orlęta utrzymały dziewiątą pozycję w tabeli, a "Rusek" dzięki swoim trafieniom zrównał się w ogólnej klasyfikacji strzelców z takimi piłkarzami jak Paweł Pasik z Jezioraka i Adam Kusiak z Huragana Morąg (wszyscy mają na swym koncie po 24 bramki) i w ostatnim meczu z Mazurem Ełk będzie walczył z nimi o tytuł Króla Strzelców IV ligi w sezonie 2004/2005.

Brawo Orły, Brawo RUSEK !!!



ORLĘTA - ROMINTA 1-0 (11.06.2005)

W 33 kolejce IV ligi Orlęta pokonały "u siebie" Romintę Gołdap 1-0 i awansowały na dziewiąte miejsce w tabeli

Zwycięskiego gola dla naszego zespołu zdobył bez wątpienia najlepszy piłkarz tego sezonu, Piotr Ruszkul, który już po raz 22 wpisał się na listę strzelców.:)

Oj będzie nam brakowało tego piłkarza w następnym sezonie...



ZALEGŁA 19 KOLEJKA W ŚRODĘ 22 CZERWCA (09.06.2005)

WGiE WM ZPN w Olsztynie, informuje kluby IV ligi, że decyzją Zarządu WM ZPN z dnia 06 czerwca 2005 roku, zostaje zmieniony termin rozgrywania zawodów zaległej 19-tej kolejki z dnia 25-26 marca 2005 r.

Kolejkę 19-stą pierwotnie przełożono na 25 czerwca, ale teraz zmieniono jednak ten termin na środę 22 czerwca, godz. 17:00. Orlęta spotkają się wówczas w Ełku z tamtejszym Mazurem.



KONIEC DOBREJ PASSY (08.06.2005)

W 32 kolejce Orlęta przegrały na wyjeździe z Warmiakiem Łukta, 0-2 i tym samym doskonała passa siedmiu kolejnych meczy bez porażki została przerwana.:(

Brak jakichkolwiek informacji na temat meczu.



ZAMEK POKONANY (04.06.2005)

W 31 kolejce rozgrywek o mistrzostwo IV ligi Orlęta podtrzymały bardzo dobrą passę wygrywając z Zamkiem Kurzętnik, 2-1 !!!

Mecz jednak ułożył się dla nas dość kiepsko, gdyż to goście zdobyli pierwszą bramkę obejmując prowadzenie. Na szczęście najpierw Paweł Matauszek pięknym strzałem głową wyrównał, a później zwycięskiego gola dla naszej drużyny zdobył nie kto inny jak Piotr Ruszkul !!!

Była to już 21-sza bramka tego zawodnika w obecnych rozgrywkach.



"RUSEK" ZNÓW TRAFIA !!! (01.06.2005)

W drugim swoim występie w kadrze województwa warmińsko-mazurskiego do 23 lat Piotr Ruszkul znów pokazał na co go stać.:) W meczu z kadrą województwa podlaskiego jego zespół odniósł zwycięstwo, a on sam zdobył trzecią bramkę ustalając wynik spotkania na 3-1 !!! Napastnik Orląt przebywał na boisku przez pełne 90 minut.

Tym samym on i jego koledzy z drużyny zajęli pierwsze miejsce w Turnieju Eliminacyjnym w ramach Regionalnych Mistrzostw Amatorów "Regions Cup UEFA" I grupy, który przez dwa dni odbywał się w Zespole Szkół Rolniczych w Miętnem k/ Garwolina. Dzięki temu wywalczyli oni sobie udział w finale ogólnopolskim, gdzie spotkają się z kadrami trzech najlepszych województw naszego kraju. Termin meczów nie jest jeszcze znany.

Wyniki:

31.05.2005 - Reprezentacje: Mazowiecki ZPN - Warmińsko-Mazurski ZPN 1:3
gole: Piotr Ruszkul, Piotr Trafarski (Jeziorak Iława) i Ogrodowczyk (Start Działdowo)

31.05.2005 - Reprezentacje: Łódzki ZPN - Podlaski ZPN 0:0 (rzuty karne 2:3)

01.06.2005 - Finał: Warmińsko-Mazurski ZPN - Podlaski ZPN 3:1
gole: Piotr Trafarski (Jeziorak Iława), Jędrychowski (Motor Lubawa), Piotr Ruszkul

Drużynę do zwycięstwa poprowadzili trenerzy Jerzy Budziłek i Zbigniew Wodniak.

Kadra WMZPN zagrała w składzie: Jakub Drzystek (Jeziorak), Rafał Gagat (Huragan), Łukasz Harmaciński (Motor), Daniel Jędrychowski (Motor), Łukasz Kalinowski (Jeziorak), Arkadiusz Koprucki (Motor), Michał Kraszewski (Huragan), Marcin Krauze (Motor), Piotr Kulpaka (Huragan), Aleksander Lipowski (Mazur), Łukasz Łukaszewski (Start), Marcin Ogrodowczyk (Start), Jarosław Olejniczak (Motor), Paweł Perkowski (Granica), Grzegorz Pysera (Huragan), Piotr Ruszkul (Orlęta), Piotr Trafarski (Jeziorak), Mariusz Wojtczak (Mrągowia).



UDANY WYSTĘP "RUSKA" (31.05.2005)

W dzisiejsze popołudnie rozegrano w Warszawie mecz pomiędzy warmińsko-mazurską i mazowiecką reprezentacją piłkarską do 23 lat. Dla nas było to o tyle ważne spotkanie, dlatego, że w kadrze naszego województwa wystąpił najskuteczniejszy piłkarz Orląt, Piotr Ruszkul, który sprawił nam wielką niespodziankę i strzelił gola w tym meczu!!!

"Rusek" przebywał na boisku przez 75 minut i kiedy jego zespół przegrywał 0-1, znalazł on sposób na bramkarza gospodarzy doprowadzając do remisu. Później jego koledzy z drużyny "dołożyli" jeszcze dwie bramki i ostatecznie kadra warmińsko-mazurska wygrała to spotkanie 3-1.

Brawo PIOTREK i oby tak dalej!!!



"RUSEK" W KADRZE !!! (30.05.2005)

Nasz wielki talent, Piotr Ruszkul, który 4 sierpnia skończy 20 lat został w końcu dostrzeżony przez sztab szkoleniowy kadry województwa warmińsko-mazurskiego (do 23 lat), otrzymał powołanie i w najbliższy wtorek jedzie z nią do Warszawy na Turniej eliminacyjny REGIONS CUP UEFA.

Napastnik Orląt w obecnym sezonie strzelił dla swojego zespołu już 20 bramek, co bez wątpienia świadczy o tym, że jest w wyśmienitej formie i nie ma się co dziwić, że trafił do kadry. Jak wypadnie w swoim debiucie, zobaczymy.:)

Życzymy mu wszystkiego dobrego i ... oby tym razem również znalazł drogę do siatki.:)



REMIS Z VICTORIĄ (28.05.2005)

W 30-tej kolejce IV ligi Orlęta zremisowały na wyjeździe z Victorią Bartoszyce, 2-2.

Już w 17-tej minucie gry nasz zespół objął prowadzenie po golu Marcina Wicińskiego. 20 minut później Cichocki wyrównał jednak stan meczu, a na dwie minuty przed przerwą "gola do szatni" zdobył Mazurek i Orlęta pierwszą połowę przegrywały 1-2.

W drugiej połowie nasi piłkarze dążyli do wyrównania i w 76 minucie dopięli swego. Bramkę (głową) na wagę remisu zdobył Piotr Ruszkul, który już po raz dwudziesty w tym sezonie wpisał się na listę strzelców !!!. Warto dodać, że minutę wcześniej czerwoną kartkę otrzymał piłkarz Victorii, Marek Krzywiec i musiał opuścić boisko.

Orlęta wywalczyły jeden punkt i tym samym ustanowiły nową passę sześciu meczów bez porażki.



KOLEJNE TRZY PUNKTY (21.05.2005)

W 29-tej kolejce IV ligi Orlęta pokonały na własnym stadionie Tęczę Biskupiec, 3-2.

Spotkanie zaczęło się dla nas zankomicie, gdyż w 16 minucie pierwszego gola dla Orląt zdobył Piotr Ruszkul i wydawało się, że jest to przedsmak tego, co czeka reszelskich kibiców w dalszej części meczu. Tęcza jednak w przeciągu pięciu minut zdołała strzelić dwa gole i ku zdziwieniu wszystkich do przerwy prowadziła 2-1.

Na szczęście w drugiej połowie stan meczu wyrównał Wojciech Jałoszewski, a później po raz drugi w tym spotkaniu na listę strzelców wpisał się Piotr Ruszkul ustalając wynik na 3-2 dla Orląt. Była to już 19-sta bramka tego zawodnika w obecnych rozgrywkach.:)



ZWYCIĘSTWO NA WYJEŹDZIE (18.05.2005)

W meczu 28 kolejki IV ligi Orlęta pokonały na wyjeździe ostatnią drużynę w tabeli, Ewingi Zalewo, 2-0 i awansowały z dwunastego na jedenaste miejsce.

Pierwszego gole dla naszego zespołu zdobył niezawodny w tym sezonie Piotr Ruszkul, a wynik meczu ustalił Marcin Wiciński.



REMIS W DERBACH (14.05.2005)

W 27 kolejce IV ligi Orlęta zremisowały na własnym stadionie z Granicą Kętrzyn, 2-2.

Wynik meczu otworzył Piotr Ruszkul, który przyjął piłkę na 20 metrze, a następnie popisał się kapitalnym strzałem po ziemii.

Granica odpowiedziała golem z rzutu wolnego, który precyzyjnie wyegzekwował Jończak.

Radość gości nie trwała długo, gdyż chwilę potem Orlęta po raz drugi w meczu objęły prowadzenie. Andrzej Wysocki dalekim wykopem uruchomił Marcina Wicińskiego, który oszukał dwóch kętrzyńskich obrońców i strzałem z kilku metrów posłał piłkę obok interweniującego bramkarza.

Później karnego dla Granicy "zrobił" Paweł Bieluń, ale jedenastkę obronił dobrze grający dziś Andrzej Wysocki.

Kiedy wydawało się, że nasz zespół dowiezie korzystny wynik do końca, Kętrzynianie w ostatnich minutach meczu zdołali wyrównać i tym samym marzenia o trzech punktach legły w gruzach.



ORLĘTA WYGRYWAJĄ Z MOTOREM !!! (07.05.2005)

Po raz drugi z rzędu nasi piłkarze sprawili nam ogromną niespodziankę.:) Tym razem pokonali oni na wyjeździe Motor Lubawa, 3-2.

Prowadzenie w meczu objęli jednak gospodarze. W 36 minucie Jędrychowski wykonywał rzut wolny, bramkarz Orląt zdołał jeszcze obronić jego strzał, ale przy dobitce Łuczaka był bez szans.

Tuż przed przerwą wyrównał Antoni Bondar, który pewnie wykorzystał "jedenastkę" podyktowaną za faul na jednym z naszych napastników.

W drugiej połowie Motor atakował, a Orlęta próbowały kontratakować, co się opłaciło.

Najpierw w 78 minucie błąd Ochockiego wykorzystał Gaspar Jaśkiewicz, który popisał się ładnym, mocnym uderzeniem z ok 25 metrów i piłka tuż przy lewym słupku wpadła do bramki Lewandowskiego.

Sześć minut później było już 3-1 dla naszego zespołu. Wojciech Jałoszewski z łatwością minął Lipowskiego i wyszedł sam na sam z bramkarzem Motoru. Nie zdecydował się jednak na strzał, a zagrał do lepiej ustawionego Pawła Bielunia, który nie zmarnował okazji.

Gospodarzy stać było jeszcze tylko na jedną bramkę, którą w 88 minucie zdobył Jędrychowski ustalając wynik spotkania na 3-2 dla Orląt.

Brawo Orły !!! Brawo !!! Brawo !!! Brawo !!!



KORSZE POKONANE !!! (30.04.2005)

W meczu 25-tej kolejki IV ligi Orlęta pokonały na własnym stadionie zespół MKS Korsze, 3-1.

Pierwszego gola dla naszego zespołu zdobył w 13 minucie Marcin Wiciński. Tuż przed przerwą wyrównał Marek Bednarczyk.

Po sześciu minutach gry w drugiej części spotkania ponownie na listę strzelców wpisał się Marcin Wiciński.

Wynik meczu na dwie minuty przed końcem ustalił Wojciech Jałoszewski i tym samym Orlęta odniosły cenne zwycięstwo, które w pewien sposób poprawiły ich sytuację w czwartoligowej tabeli.



ORLĘTA ROZGROMIONE !!! (27.04.2005)

No i stało się najgorsze... Orlęta przegrały na własnym stadionie z liderem IV ligi, zespołem Jezioraka Iława, aż 0-4 !!! Po cichu liczyłem na remis, ale niestety nasi piłkarze nie dali rady.:(

Goście wynik meczu otworzyli już w 22 minucie. Z rzutu rożnego dośrodkował Kalinowski, a gola głową zdobył Piotr Trafarski.

Do przerwy utrzymał się wynik 1-0 dla Jezioraka.

Na początku drugiej części goście strzelili kolejne dwa gole i zrobiło się 0-3. Najpierw w 47 minucie do bramki Andrzeja Wysockiego trafił Suchocki, a dwie minuty później swojego drugiego gola w meczu zdobył Trafarski.

W 57 minucie wynik spotkania na 4-0 dla Jezioraka ustalił Drzystek.

Relacja niebawem, jeśli oczywiście ktoś mi ją podeśle, bo z poprzednich dwóch meczów dalej nie dostałem żadnego info. :(



KOLEJNY REMIS ORLĄT (23.04.2005)

Niestety mimo wielkich oczekiwań ze strony kibiców, naszym piłkarzom nie udało się pokonać Polonii Pasłęk, której udało się wywieźć z Reszla jeden punkt.

Żeby tego było mało, Orlęta od 23 minuty przegrywały z zespołem gości 0-1 po golu Borysiewicza. Dopiero w 82 minucie wyrównał Bogdan Pudlis, który w ostatniej chwili zdecydował się zagrać w tym spotkaniu, ponieważ jeszcze dziś wyjeżdża do Niemiec.

Remis z Polonią wcale nie cieszy, bo liczono na komplet punktów dla naszej drużyny, ale niestety po raz trzeci w tej rundzie trzeba zadowolić się remisem.



W KOŃCU ZWYCIĘSTWO !!! (20.04.2005)

W meczu 23 kolejki IV ligi Orlęta odniosły pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej wygrywając mecz wyjazdowy ze Startem Działdowo, 2-0 !!!

Pierwszą bramkę dla naszego zespołu strzelił w 37 minucie niezawodny Piotr Ruszkul. Był to już 15-sty gol tego zawodnika w obecnym sezonie.

Na 2-0 w 87 minucie podwyższył bramkarz Orląt, Andrzej Wysocki, który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na jednym z reszelskich piłkarzy.

Komplet punktów wywalczony w tym spotkaniu sprawił, że nasz zespół w końcu "wygrzebał się" ze strefy spadkowej i podskoczył w lidze o kilka oczek. Miejmy nadzieję, że jest to przedsmak tego, co czeka nas w najbliższych kolejkach.:)

Brawo Orły !!!



REMIS W MECZU Z MRĄGOWIĄ (16.04.2005)

W meczu 22 kolejki IV ligi piłkarze Orląt zremisowali na własnym stadionie z Mrągowią Mrągowo, 1-1.

Wynik meczu otworzyli goście w 52 minucie po strzale Szymona Niestatka. Dziewięć minut później wyrównał Bogdan Pudlis.



SYTUACJA W KLUBIE (13.04.2005)

W poprzedniej rundzie w zarządzie naszego klubu zasiadało kilka osób, z których na dzień dzisiejszy pozostało tylko dwóch, mianowicie prezes Andrzej Rezanko i trener zespołu Roman Uglarenko. Na prośbę obu panów pomóc klubowi w sprawach organizacyjnych zgodził się człowiek, który z reszelskim sportem styka się na codzień. Mowa tutaj o Jarosławie Pieniaku.

Jak sam twierdzi nie jest członkiem zarządu, a Dyrektorem sportowym, który prowadzi biuro całkowicie za darmo, a na dobry początek musiał wpłacić jeszcze darowiznę na rzecz klubu, by można było kupić znaczki i koperty.

"Po miesiącu ścisłego kontaktu z klubem mogę stwierdzić, że nie jest zbyt dobrze zarówno pod względem finansowym, jak i organizacyjnym, ale jakoś brniemy do przodu." - mówi.

"Potrzebna jest pomoc przy organizacji i obsłudze meczy w Reszlu. Dla mnie doba i tydzień są za krótkie, by nad wszystkim zapanować. Szukam więc chętnych do pomocy, by klub z 44-letnią tradycją nie zniknął z mapy naszego województwa. Apeluję głównie do młodych ludzi, by się do mnie zgłaszali, jeśli chcą w jakiś sposób pomóc klubowi." - dodaje.

"A juniorzy powinni trenować, a nie się obrażać, że siedzą na ławie, bo za parę tygodni zabraknie zawodników do gry i wtedy nadejdzie ich czas."



HURAGAN MORĄG - ORLĘTA 4-2 (09.04.2005)

W wyjazdowym meczu z Huraganem Morąg Orlęta poniosły porażkę, 2-4.

Już po kwadransie gry nasi piłkarze przegrywali 0-2. Najpierw w 8 minucie gola strzelił Adam Kusiak, sześć minut później do bramki Andrzeja Wysockiego trafił Adam Krawczyk.

W ostatniej minucie pierwszej połowy gospodarze podwyższyli na 3-0, a swojego drugiego gola w meczu zdobył Kusiak. Do przerwy 3-0 dla Huraganu.

W drugiej części spotkania Orlęta rzuciły się do odrabiania strat i już w 51 minucie Piotr Ruszkul strzelił bramkę kontaktową, która dała naszej drużynie nadzieję na osiągnięcie korzystnego rezultatu.

W 81 minucie ten sam zawodnik zdobył gola na 3-2 i wydawało się, że Orlęta zdołają w końcówce doprowadzić do wyrównania, jednak minutę później piłkarz Huraganu, Piotr Żurawel przypieczętował zwycięstwo swojego zespołu strzelając czwartego gola.



ORLĘTA REMISUJĄ Z SOKOŁEM OSTRÓDA (02.04.2005)

W meczu inauguracyjnym wiosenne rozgrywki o mistrzostwo IV ligi Orlęta podejmowały na własnym boisku drużynę środka tabeli, Sokół Ostróda. W poprzedniej rundzie nasi piłkarze przegrali pojedynek wyjazdowy z tym zespołem 1-2, była więc okazja do tego, by się zrewanżować.

Przed tym meczem Orlęta zajmowały 16 pozycję w tabeli mając na swym koncie 17 punktów, Sokół natomiast plasował się na miejscu 10 z dorobkiem 22 punktów. Różnica punktowa była więc niewielka, choć obie drużyny dzieliło aż sześć pozycji.

Liczono na to, że będzie to niezłe spotkanie, ponieważ oba zespoły chciały w tym pierwszym meczu zainkasować komplet punktów. Teoretycznie większe szanse na to miały Orlęta (atut własnego boiska), choć nasza drużyna mogła mieć z tym problem, ponieważ wystąpiła osłabiona brakiem dwóch podstawowych graczy pauzujących za żółte kartki, mianowicie bez Wojciecha Jałoszewskiego i Marcina Wicińskiego. Dodatkowo przed meczem wysokiej gorączki dostał Piotr Ruszkul, ale piłkarz ten ostatecznie zagrał na własną prośbę.

Więcej...

Wszystkie niedzielne spotkania IV ligi zostały przełożone na inny termin z powodu śmierci papieża Jana Pawła II.



[ .: PRZYGOTOWANIA DO RUNDY JESIENNEJ 2004/2005 :. ] [ .: RUNDA JESIENNA 2004/2005 :. ]
[ .: PRZYGOTOWANIA DO RUNDY WIOSENNEJ 2004/2005 :. ] [ .: RUNDA WIOSENNA 2004/2005 :. ]