- RUNDA JESIENNA SEZONU 2004/2005 -


PODSUMOWANIE RUNDY JESIENNEJ (28.11.2004)

Trzy tygodnie temu piłkarze czwartoligowych drużyn zakończyli rundę jesienną sezonu 2004/2005. Czas więc na małe podsumowanie tych kilku miesięcy, by zobaczyć, jak tym razem radziły sobie nasze Orlęta.

W meczu inaugurującym sezon Orlęta wybrały się do Iławy na mecz z tamtejszym Jeziorakiem i sprawiły swoim kibicom miłą niespodziankę uzyskując w tym spotkaniu wynik remisowy, 2-2 (gole Marcina Bralla i Kamila Jankiewicza). O lepszym starcie chyba nikt w Reszlu nie myślal. W następnych dwóch kolejkach nasz zespół jednak nie zdobył ani jednego punktu najpierw przegrywając na własnym boisku z Mazurem Ełk, 1-4, a później na wyjeździe z Sokołem Ostróda, 1-2.

Dopiero w czwartym meczu rundy jesiennej Orlęta odniosły pierwsze zwycięstwo w sezonie zdobywając cenne punkty w potyczce z Huraganem Morąg. Wydawało się, że zespół w końcu zacznie regularnie wygrywać, ale niestety w kolejnych meczach drużyna pokazała, że nie jest w stanie ustabilizować formy. Porażka 1-2 z Mrągowią, a później znów zwycięstwo, tym razem wysokie ze Startem Działdowo 5-0 potwierdziły tę opinię.

Możliwe, że wygrana ze Startem była przełomem, ale żeby się o tym przekonać trzeba było odnieść sukces w kolejnym meczu z Polonią Pasłęk. Niestety, przez gapiostwo osoby odpowiedzialnej za korespondencję w klubie, piłkarze nie potwierdzili swej obecnej formy, gdyż na mecz nie pojechali oddając punkty za darmo. I to wszystko przez tę właśnie osobę, która zapomniała ich poinformować, że mecz odbędzie się w sobotę, a nie w niedzielę, jak pierwotnie sądzono. Punkty przepadły, a sami piłkarze czuli niesmak z powodu całej tej sytuacji.

W ósmej kolejce Orlęta w poszukiwaniu punktów wybrały się do Korsz. Mimo, iż zespół przez całe spotkanie przeważał, a od 15-tej minuty prowadził po golu Bralla, to i tak przegrał ten pojedynek 1-2 i piłkarze po raz piąty w tym sezonie nie mieli powodów do zadowolenia. Nastroje polepszyły się nieco po zwycięstwie nad Motorem Lubawa 2-0, ale zaraz znów trzeba było przełknąć gorycz porażki, gdyż na drodze stanęła Granica Kętrzyn, która wbiła Orlętom aż cztery gole.

Nasz zespół odkupił częściowo swe winy w spotkaniu z Ewingami Zalewo zwyciężając przecwinika 4-2, ale co z tego, jeśli w następnym meczu zaprzepaścił wszystko ulegając przeciętnej Tęczy Biskupiec aż 2-6 !!! Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał. Orlęta zaprezentowały się słabo, a to, w jakich okolicznościach traciły bramki pozostawiało wiele do życzenia.

Na pięć kolejek przed końcem rundy Orlęta znajdowały się w okolicach strefy spadkowej i jeśli marzyły o tym, by na koniec jesieni zająć bezpieczną lokatę musiały przynajmniej trzy mecze wygrać. W spotkaniu z Victorią Bartoszyce zabrakło dosłownie minuty, by część tego planu zrealizować. W 90-tej minucie gry Orlęta prowadziły 4-3, ale desperacki atak gości przyniósł wyrównanie i z trzech punktów zrobił się tylko jeden. Tydzień później zespół wybrał się do Kurzętnika, ale niestety stamtąd "powrócił na tarczy" (porażka 1-4). Trzeba było więc szukać punktów gdzie indziej.

Udało się to w meczu z Warmiakiem Łukta, który Orlęta wygrały 4-0, a popis swoich umiejętności oraz wyśmienitą skuteczność zaprezentował Piotr Ruszkul, zdobywca wszystkich goli w tym spotkaniu. Wydawało się, że zespół będzie miał udany finisz rundy jesiennej. Tak się jednak nie stało, bo ostatnie dwa spotkania z Romintą Gołdap oraz Olimpią Elbląg zakończyły się porażkami Orląt, kolejno 1-3 i 0-4. Tym samym na półmetku sezonu 2004-2005 nasza drużyna z dorobkiem 17 punktów zajęła szesnaste miejsce w tabeli.

Na początku rundy nikt się nie spodziewał, że będzie aż tak źle. Patrząc kilka lat wstecz widzimy, że obecny sezon jest jednym z najgorszych w wykonaniu reszelskiego zespołu. Spójrzcie sami na poniższe zestawienie.

- R U N D A - J E S I E N N A - I V - L I G I -
SEZON ZWYCIĘSTWA REMISY PORAŻKI PUNKTY GOLE POZ. W TABELI
2004-2005 5 2 10 17 31:44 16
2003-2004 7 6 4 27 27:23 8
2002-2003 7 7 3 28 27:22 7
2001-2002 4 7 6 19 22:28 11
1998-1999 3 5 9 14 15:25 15
1996-1997 8 5 2 29 ? 2

Statystyki:

W 17 kolejkach zespół osiągnął następujący bilans: 5 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek.

Jeśli chodzi o skuteczność zespołu, to nasi piłkarze 31-krotnie trafiali do bramki przeciwnika (średnio 1,82 gola na mecz), z czego aż dwanaście goli zdobył Piotr Ruszkul, który po raz kolejny udowodnił swoją wartość w zespole. Tuż za jego plecami, na drugiej pozycji w klasyfikacji strzelców znaleźli się Marcin Brall i Antoni Bondar, zdobywcy sześciu bramek. Poza nimi gole również strzelali: Marcin Wiciński (3), Bogdan Pudlis (2) oraz Tomasz Grochocki, Kamil Jankiewicz i Paweł Nowicki (wszyscy po 1 bramce).

Orlęta straciły 44 gole, co daje średnią 2,59 gola na mecz.

Piłkarze łącznie "uzbierali" 38 żółtych kartek, co daje średnią 2,24 kartki/mecz. Cieszyć może fakt, iż w tym sezonie żaden z graczy nie został ukarany czerwoną kartką.

I to by było na tyle, jeśli chodzi o podsumowanie rundy jesiennej. Piłkarze na razie mają przerwę w treningach, ale to nie znaczy, że strona przez ten czas przestanie być aktualizowana. Fakt, tych aktualizacji będzie o wiele mniej, ale na pewno co jakiś czas coś nowego się pojawi. Wpadnijcie tu za kilka dni. Pozdrawiam. Roman


PAWEŁ MATAUSZEK ODCHODZI Z KLUBU (19.10.2004)

Paweł Matauszek zawiesił treningi w drużynie Orląt Reszel. Powodem podjęcia takiej decyzji było "niedogadanie się" z zarządem klubu. Zawodnik ten zdecydował się opuścić Orlęta.


ORLĘTA ODPADAJĄ Z PUCHARU (13.10.2004)

W 1/16 Wojewódzkiego Pucharu Polski piłkarze Orląt pojechali do Barczewa na mecz z tamtejszą Pisą. Początek spotkania ułożył się dla nas znakomicie, bo już w 2 minucie gola zdobył Piotr Ruszkul. Niestety w 20 min bramkę dla gospodarzy strzelił Sajnach i stan meczu się wyrównał. Wynik remisowy utrzymał się do przerwy.

W drugiej połowie indywidualne błędy naszych piłkarzy sprawiły, że Pisa dołożyła jeszcze trzy gole: 2-1 Maciesza (55'), 3-1 Szyński (70'), 4-1 Brzeziński (83'), które zadecydowały o tym, że Orlęta żegnają się z tegorocznym Pucharem Polski.

Wszystkie mecze 1/16 Wojewódzkiego Pucharu Polski:

Pisa Barczewo - Orlęta Reszel 4-1
Mamry Giżycko - Mrągowia Mrągowo 0-2
GKS Wikielec - Zamek Kurzętnik 2-0
MKS Jeziorany - MKS Korsze 3-1
Syrena Młynary - Sokół Ostróda 1-3
Łyna Sępopol - Mazur Ełk 2-3
Znicz Biała Piska - Rominta Gołdap 1-2
Polonia Lidzbark W. - Victoria Bartoszyce 2-4
Grunwald Frygnowo - Motor Lubawa 1-4
Tęcza Miłomłyn - Polonia Olimpia Elbląg 0-2
MGKS Tolkmicko - Huragan Morąg 2-2, 2-4 (po dogrywce)
Wałsza Pienieżno - Polonia Pasłęk 2-2, 3-4 (po rzutach karnych)
Warmiak Łukta - Jeziorak Iława 0-5
Start Nidzica - Ewingi Zalewo (20 października, środa - 15:00)
Tęcza Biskupiec - Granica Kętrzyn (20 października, środa - 15:00)

Wolny los: Start Działdowo


V RUNDA WOJEWÓDZKIEGO PUCHARU POLSKI (07.10.2004)

W V Rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski drużyna Orląt Reszel zmierzy się z Pisą Barczewo. Mecz odbędzie się w Barczewie w środę 13.10.2004 o godzinie 15:00.


KARIERA MIROSŁAWA WROŃSKIEGO (06.10.2004)

W dziele - PIŁKARZE - można znaleźć tekst z karierą zawodniczą byłego obrońcy i kapitana Orląt Reszel Mirosława Wrońskiego. Zapraszamy do czytania!


WYJAZD GASPARA JAŚKIEWICZA (27.08.2004)

Gaspar Jaśkiewicz zawiesza treningi w drużynie Orląt z powodu wyjazdu do Włoch.


"ROKI" WZNAWIA TRENINGI (23.08.2004)

Wojciech Rokicki powrócił z wyjazdu do Niemiec i wznowił treningi w zespole.


PLIKI VIDEO Z ORLĘTAMI (18.08.2004)

Z powodu małej ilości miejsca na naszym koncie na stronie nie zostały umieszczone pliki video Orląt. Jestem w posiadaniu kilku nagrań meczy sparingowych i ligowych Orląt. Wszystko zgrane z kamery cyfrowej na komputer w formacie WMV. Jakość nie jest rewelacyjna, ale zawsze to miła pamiątka. Zgrywałem także oddzielnie tylko bramki z meczy w formacie mpg (lepsza jakość). Jeżeli kogoś interesują te nagrania proszę o kontakt na adres webmestera.

Pliki video:

Sparingi:
24.07.2004: Orlęta Reszel - Mamry Giżycko 2 : 0
+ oddzielny plik tylko z bramkami.
28.07.2004: Orlęta Reszel - MKS Korsze 4 : 1

Mecze ligowe:
11.08.2003: Orlęta Reszel - Mazur Ełk 1 : 4
+oddzielny plik z bramkami.

Inne:
Bramka z karnego Marcina Bralla przeciwko OKP (sezon 2003/2004).


JANKIEL: Nowy webmaster strony (18.08.2004)

Z faktu, że Roman wyjechał do Niemiec i z oczywistego powodu nie może prowadzić dalej strony Orląt nastąpiła zmiana na stanowisku webmastera. Od tej pory całą stroną zajmuje się ja - Jankiel.

Zajmuje się wrzucaniem informacji jednak nie mogę pisać relacji z meczu, ponieważ jestem również zawodnikiem i nie mam czasu na spisywanie informacji. Dlatego też dział relacje będzie praktycznie w całości prowadyonz przez Chruścika, zawodnika Juniorów. Jeżeli jest jakaś osoba w Reszlu, która interesuję się Orlętami i ma ochotę pomóc w tworzeniu działu - relacje - proszę o kontakt.

Większość informacji w miarę możliwości będę starał się jak najszybciej wrzucać na stronę jednak z powodu braku dostępu do Internetu w domu może być to czasem niemożliwe. Przepraszam za ewentualne błędy. Życzę miłego przeglądania strony! Jankiel


ROMAN: "Koniec mojej kadencji..." (16.08.2004)

Nadszedł w końcu czas mojego wyjazdu do Niemiec, dlatego też chciałbym podsumować to, co przez okres dwóch lat z wielkim zaangażowaniem robiłem.

Dokładnie w lipcu 2002 roku wpadłem na pomysł stworzenia strony internetowej naszego reszelskiego klubu. Szybko skontaktowałem się z moim kolesiem, Pukasem, który w niedługim czasie zrobił szkielet strony włącznie z grafiką, ja natomiast zająłem się zbieraniem infromacji dotyczących Orląt.

W klubie niestety nie udało mi się za wiele zdobyć, ponieważ ówczesny wiceprezes Jerzy Milanowski poinformował mnie o tym, że nikt nigdy nie prowadził żadnej kroniki i nie jest w stanie mi pomóc. Jedyna nadzieja była w "starszych" kibicach Orląt, od których udało mi się zdobyć mnóstwo materiałów z historii klubu, m.in. zdjęcia, wycinki z gazet itp. Sporo rzeczy posiadałem też we własnej kolekcji, ponieważ od małego interesowałem się piłką.

Kiedy sezon 2002/2003 ruszył pełną parą na stronie było już troszkę informacji i z upływem czasu pojawiało ich się coraz więcej. Z Orlętami jeździłem praktycznie na każdy mecz wyjazdowy, poznałem przez to drużynę "od środka". W pewnym sensie zżyłem się z klubem, szkoda tylko, że tak niewiele osób w Orlętach dało mi odczuć, że odwalam niezłą robotę. A przecież nie robiłem tego tylko dla siebie...

Po każdym meczu Orląt w jak najszybszym czasie zamieszczałem na stronie wynik i relację, by kibice, którzy z jakichś powodów nie mogli być na meczu, mogli dowiedzieć się, jak zagrała ich ulubiona drużyna. I tak to się wszystko kręciło, aż do teraz, kiedy muszę to zostawić i wyjechać.

Ale tak bywa... Jedni przychodzą, drudzy odchodzą. Ja myślę, że zrobiłem dla Orląt bardzo dużo i nie wiem, czy ktoś po mnie będzie kontynuował to z tak wielkim oddaniem, jak ja to robiłem. Chciałbym, żeby ktoś taki się znalazł i żeby strona nadal funkcjonowała w ten sam sposób, jak dotychczas.

Na razie zarzadzać nią będą Janki i Chruścik i liczę na to, że chłopaki sobie poradzą. Ja swoją kadencję już kończę, piłkarzom życzę powodzenia w lidze, działaczom mniejszych problemów finansowych, a kibiców proszę o to, by byli z Orlętami na dobre i na złe. Do zobaczenia. ROMAN

[ .: PRZYGOTOWANIA DO RUNDY JESIENNEJ 2004/2005 :. ] [ .: RUNDA JESIENNA 2004/2005 :. ]
[ .: PRZYGOTOWANIA DO RUNDY WIOSENNEJ 2004/2005 :. ] [ .: RUNDA WIOSENNA 2004/2005 :. ]