Niezbyt długo, bo zaledwie tydzień cieszyliśmy się z powrotu na miejsce lidera Klasy Okręgowej. W bezpośrednim meczu o ten zaszczyt, z Pisą Barczewo, przegraliśmy wysoko, 0:4 i to rywale odzyskali pierwsze miejsce w tabeli...

Przed tym spotkaniem liczyliśmy na wyrównany, zacięty pojedynek, ale przystąpiliśmy do niego osłabieni brakiem napastnika, Mateusza Bruja, którego zatrzymały obowiązki rodzinne. Trener, Paweł Miłoszewski musiał więc kombinować, żeby tę lukę w przodzie zastąpić kimś, kto mógłby napsuć krwi obrońcom gospodarzy. Postawił na kapitana drużyny, Pawła Romańczuka, który niestety przy braku zagrać z drugiej linii niewiele mógł zrobić, przez co w ofensywie nie szło nam tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Wprawdzie "Romek" wypracował sobie dwie okazje, które mógł zakończyć golem, ale najpierw zblokował go rywal, a potem chybił z 17 metrów. Szkoda, bo prowadzilibyśmy, 1:0.

Pisa w pierwszej połowie prezentowała się jednak dużo lepiej i to ona prowadziła grę. W 41 minucie po celnym strzale głową Bałdygi objęła prowadzenie i schodziła do szatni w lepszych nastrojach.

Po przerwie gra nieco się wyrównała, ale w 54 minucie sędzia odgwizdał przewinienie Gabrysia Ciskiego w polu karnym i podyktował jedenastkę dla gospodarzy. Sytuacja dość kontrowersyjna, ponieważ wydawało się, że to nasz zawodnik chwilę wcześniej był faulowany. Arbiter jednak był innego zdania. Celnie z rzutu karnego uderzył Wanda, co trzeba przyznać, podcięło nam skrzydła...

Jakby tego było mało, dziewięć minut później, w niegroźnej sytuacji pięknym strzałem z 30 metrów zaskoczył wszystkich Jakub Bałdyga i wiedzieliśmy już, że ten mecz przegramy.

Pod koniec spotkania dobił nas jeszcze Japończyk, Yusei Lida, który uderzył celnie z linii 16-stki. Mogliśmy zbierać się do domu.

Przegraliśmy, oddaliśmy fotel lidera, ale walka o Mistrzostwo dopiero się zaczyna. Do końca sezonu jeszcze 12 kolejek, w których wszystko się może zdarzyć.

W innych meczach czołówki punkty zgubiły MKS Korsze (porażka 0:1 z Victorią Bartoszyce) i Śniardwy Orzysz (porażka 0:4 z Czarnymi Olecko), co wykorzystali rywale ze środka tabeli, GKS Stawiguda i Cresovia Górowo Iławeckie, które po zwycięstwach zrównały się w punktach ze Śniardwami i na czwartym miejscu mamy trzy zespoły z taką samą ich liczbą.

Układ czołówki tabeli po 18 kolejce wygląda tak:

1. Pisa Barczewo (45 pkt)
2. Orlęta Reszel (42 pkt)
3. MKS Korsze (35 pkt)
4-6. GKS Stawiguda, Cresovia Górowo Iławeckie, Śniardwy Orzysz (30 pkt)

Wspomnę jeszcze, że tuż przed pierwszym gwizdkiem piłkarze oraz kibice Orląt zrobili pamiątkowe zdjęcie z flagą o treści: "PREZES WRACAJ DO ZDROWIA", skierowane do Prezesa Klubu, Romana Luchowskiego, którego ostatnio dopadły poważniejsze kłopoty zdrowotne. W Orlętach jesteśmy jedną wielką rodziną, która pamięta i wspiera się nawzajem, dlatego wszyscy czekamy na powrót do formy naszego Włodarza.

Media na Facebook'u: ZAPOWIEDŹ - RELACJA - POMECZOWE INFO -
Info na Łączy Nas Piłka: TUTAJ
Zdjęcia z meczu (Autor: Anna Zglejszewska): TUTAJ

Video z meczu na Youtube (Autor: Zbigniew Tabaka): I POŁOWA i II POŁOWA oraz SKRÓT MECZU

GOLE:

1:0 Jakub Bałdyga (41')
2:0 Piotr Wanda (54' - karny)
3:0 Jakub Bałdyga (65')
4:0 Yusei Lida (89')

KARTKI:

Pisa: Maciej Izdebski (29' ), Piotr Wanda (36' )
Orlęta: brak

Orlęta: Jarosław Doborzyński - Jakub Lewandowski (72' Przemysław Luchowski), Jarosław Bochno, Wiktor Sawicki, Gabriel Ciski (75' Patryk Butkiewicz) - Kacper Żelepień, Maksymilian Gutowski (80' Miłosz Piechna), Paweł Miłoszewski (65' Adam Makarewicz), Patryk Janowski (60' Grzegorz Goszcz), Bartosz Markisz (56' Bartłomiej Luchowski) - Paweł Romańczuk (C) Niewykorzystani rezerwowi: Marcin Zalewski (br.)

Trener: Paweł Miłoszewski, Asystent Trenera: Jarosław Bochno, Kierownik Drużyny: Mateusz Terlik

Sędziowie: Krystian Mucha, Robert Zielonka, Adam Duda, Sebastian Woźniak (Delegat)

Kibice: około 150 osób (w tym 50 z Reszla)

Tabela po 18. kolejce: Orlęta Reszel na 2 miejscu (42 pkt., gole 60:28)

Zawodnik meczu: KIBICE (WYNIKI)



Dodał: Rafał Romańczuk