O tydzień przesunęła nam się inaugruacja piłkarskiej wiosny. Wszystko przez śnieżycę, jaka przeszła nad Polską w miniony weekend. W kilka dni zrobiło się jednak ciepło, śnieg stopniał i boisko nareszcie nadawało się do gry.

Na pierwszy ogień zagraliśmy ze Śniardwami Orzysz, z którymi jesienią na wyjeździe straciliśmy punkt, bo mecz był do wygrania. W Reszlu jednak wszystko poszło po naszej myśli i zasłużenie pokonaliśmy rywali, 2:0.

Od początku mieliśmy przewagę, która rosła z minuty na minutę. Brakowało jednak w tym wszystkim konkretnych sytuacji. Nie mogliśmy nic strzelić, za to goście, po jednym z naszych błędów, mogli objąć prowadzenie, ale sytuację sam na sam z Jarkiem Doborzyńskim zmarnował zawodnik z Orzysza.

Dopiero w drugiej połowie coś drgnęło i w kilka minut na bramkę rywali dwukrotnie strzelał Paweł Romańczuk.

W 61. minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Patryk Kuleszo, Mateusz Terlik dobrze wyczekał w polu karnym i uderzył celnie głową w przeciwległy róg bramki. Nareszcie prowadziliśmy!

Dziesięć minut później "Kulek" zdecydował się na indywidualną akcję, wpadł w pole karne i uderzył potężnie w poprzeczkę. Szkoda, że to nie "weszło".

Później dwukrotnie do rzutów wolnych usytuowanych przed polem karnym gości, podchodził "Romek", ale zabrakło precyzji.

Na dziesięć minut przed końcem goście postraszyli nas szybkim kontratakiem, który mógł zakończyć się dla nas tragicznie. Zawodnik minął naszego bramkarza, ale zanim uderzył w światło bramki, do piłki dobiegł Kuba Suszyński i wybił piłkę na rzut rożny. Było groźnie...

Rywale zwęszyli swoją okazję i po chwili mieli dwa rzuty rożne. Nic jednak z nich nie wyszło.

W 87. minucie dalekim zagraniem do Pawła Romańczuka popisał się Kuba Janowski. "Romek" minął w polu karnym obrońcę, zagrał wzdłuż linii pięciu metrów, Mateusz Bruj dostawił nogę i piłka wylądowała w siatce. No teraz, to już nic złego nie mogło nam się przytrafić.

W końcówce zakotłowało się jeszcze pod naszą bramką, ale ostatecznie zakończyliśmy mecz z czystym kontem bramkowym.

Trzy cenne punkty zdobyte - cel zrealizowany!

Info na Łączy Nas Piłka: TUTAJ

Relacja z meczu na Facebook'u: TUTAJ

Galeria z meczu: (Autor: Anna Zglejszewska) TUTAJ

GOLE Z MECZU: TUTAJ

1:0 Mateusz Terlik (61', asysta: Patryk Kuleszo)
2:0 Mateusz Bruj (87', asysta: Paweł Romańczuk)

KARTKI:

Orlęta: Jarosław Bochno (83' ), Mateusz Bruj (85' ), Jakub Janowski (90' )

Śniardwy: Wojciech Modzelewski (78' )

Orlęta: Jarosław Doborzyński - Jakub Suszyński (88' Przemysław Luchowski), Mateusz Terlik, Wiktor Sawicki, Jarosław Bochno - Patryk Kuleszo (76' Jakub Lewandowski), Mateusz Zaleśkiewicz (80' Marcin Ślązak), Adrian Giziński (67' Jakub Janowski), Igor Luchowski (85' Bartłomiej Luchowski) - Paweł Romańczuk, Bartosz Markisz (73' Mateusz Bruj)

Niewykorzystani rezerwowi: Maciej Cychowski (br.)

Trener: Mateusz Zaleśkiewicz

Drugi Trener: Jarosław Bochno

Kierownik drużyny: Henryk Gołębiewski

Sędziowie: Adam Lewkowicz, Szymon Gałązka, Katarzyna Kaczmarczyk

Kibiców: około 80 osób

Tabela po 17. kolejce: Orlęta Reszel na 7. miejscu (25 pkt., gole 26:31)

Man Of The Match: MATEUSZ TERLIK (<< link do komentarzy)



Dodał: Rafał Romańczuk