PODSUMOWANIE SEZONU (30.06.2003)

Orlęta rundę wiosenną miały znacznie gorszą niż rundę jesienną. Zgromadziły na swym koncie tylko 20 punktów, a przecież w pierwszej odsłonie sezonu uzbierały ich aż 27. Uplasowały się ostatecznie na dziewiątym miejscu w tabeli tracąc do lidera, drużyny OKP Warmia i Mazury Olsztyn aż 37 punktów.

Bilans spotkań prezentuje się następująco: 12 zwycięstw, 11 remisów i 11 porażek. Najwyższe zwycięstwo: 6-1 z Warmią Olsztyn, remis: 5-5 z Sokołem Ostróda, porażka: 3-8 z Jeziorakiem Iława.

Gdyby nasz zespół nie pokpił sobie sprawy i w ostatnich kilku meczach zagrał przynajmniej na 70 % swoich możliwości, to miejsce w lidze byłoby bardziej okazalsze. Orlęta pod koniec sezonu nie były tą samą waleczną drużyną, którą kibice mogli oglądać na początku rundy. Piłkarze grali bez większego zaangażowania i woli walki, o czym świadczą choćby porażki w ostatnich trzech meczach (z Jeziorakiem Iława aż 3:8, Tęczą Biskupiec 0:2 i Polonią Pasłęk 0:2).

Jeśli chodzi o skuteczność zespołu, to nasi piłkarze 59 razy trafiali do bramki przeciwnika tracąc przy tym aż 58 goli. Najskuteczniejszym graczem drużyny został Piotr Ruszkul, zdobywca 16-stu goli, który przy okazji został uznany przez kibiców Najlepszym Piłkarzem Orląt w sezonie 2003/2004.

Orlęta "uzbierały" w sumie 65 żółtych i 4 czerwone kartki. Najwięcej, bo aż po 9 żółtych kartoników zgromadzili na swym koncie Wojciech Rokicki, Antoni Bondar oraz Piotr Ruszkul.


TRUDNA SYTUACJA KADROWA ORLĄT (01.06.2004)

Do końca sezonu pozostały już tylko cztery mecze. Naszą drużynę czekają ciężkie boje m.in. z Sokołem Ostróda i Jeziorakiem Iława. Zarówno w tych, jak i w dwóch następnych spotkaniach z Tęczą Biskupiec i Polonią Pasłęk, Orlęta wystąpią w osłabionym składzie.

W kilku ostatnich meczach zabrakło kontuzjowanych Wojciecha Jałoszewskiego oraz Krzysztofa Zalewskiego. Obaj piłkarze doznali poważnych urazów i prawdopodobnie pojawią się na boisku dopiero w przyszłym sezonie. Ponadto drużynę znacznie osłabił Artur Romańczyk, który jakiś czas temu wyjechał do pracy w Niemczech.

Jakby tego było mało, w meczu z Warmią Olsztyn Bartłomiej Bogdaniuk skręcił nogę w kostce i nie wiadomo kiedy zagra, natomiast w ostatnim spotkaniu z Ewingami Zalewo poważnej kontuzji doznał nasz etatowy obrońca, Arkadiusz Wata, który podobnie jak jego poprzednicy, tę rundę rozgrywek ma już z głowy. Wielka to szkoda, bo obrońców w naszym zespole jest "jak na lekarstwo".

Dobrze, że do drużyny po dłuższej przerwie powrócił Karol Wypyszczak, który postanowił wesprzeć swoich kolegów w ostatnich pięciu meczach sezonu. Jak pamiętacie, zawodnik ten tuż przed sezonem zrezygnował z treningów, gdyż narzekał na ból w kolanie.

W najbliższym meczu z Sokołem Ostróda trener Orląt, Roman Uglarenko będzie miał jednak nie lada problem, by zebrać jedenastu piłkarzy. Ze składu na to spotkanie wypadł Marcin Brall, który pauzować będzie za żółte kartki. Jeśli trener nie wzmocni drużyny juniorami, to nie dość, że zagramy w eksperymentalnym ustawieniu, to jeszcze bez żadnego gracza na ławce rezerwowych.

Cóż, taki już chyba los reszelskich Orląt, że albo kontuzje, albo kartki, jednak ten sezon jest pod tym względem tragiczny. Miejmy jednak nadzieję, że mimo tych braków w zespole, Orlęta w najbliższych meczach dadzą z siebie wszystko i powalczą o jak najwyższe miejsce w lidze...


NA PÓŁMETKU WIOSNY (12.05.2004)

Za nami 9 kolejek rundy wiosennej, czas więc na małe podsumowanie tego, co wydarzyło się przez ostatnie 1,5 miesiąca.

Wiosnę Orlęta zaczęły dość obiecująco, ponieważ w ładnym stylu pokonały na własnym stadionie Błękitnych Orneta aż 5:2. Udanie wówczas zadebiutował w drużynie Tomasz Grochocki, który dwukrotnie w tym meczu wpisywał się na listę strzelców. Niestety, w drugim meczu tej rundy reszelski zespół spisał się bardzo słabo przegrywając u siebie ze Startem Działdowo, 1:2.

Tydzień później w derbowym meczu z Granicą Kętrzyn kibice Orląt znów mogli cieszyć się ze zwycięstwa swoich pupili, ponieważ Reszelanie pokonali odwiecznego rywala 2:1. Gole wówczas zdobyli Bartłomiej Bogdaniuk oraz Marcin Wiciński.

W kolejnych dwóch spotkaniach Orlęta nie zdobyły ani jednego punktu na korzyść drużyn OKP Warmia i Mazury Olsztyn oraz Mrągovii Mrągowo. Dopiero w 23 kolejce nasi piłkarze przerwali tę passę zwyciężając Płomienia Znicz Biała Piska, 2:1. Niestety, cieszył jedynie wynik tego meczu, bo gra zespołu pozostawiała wiele do życzenia.

Niezbyt dobrą predyspozycję reszelskich piłkarzy potwierdziły dwa kolejne mecze z Polonią Lidzbark i Mazurem Ełk. Oba spotkania zakończyły się wprawdzie remisowym rezultatem, ale Orlęta zagrały znacznie poniżej swoich możliwości. W dużym stopniu przyczyną spadku formy zespołu były absencje kilku podstawowych graczy, m.in. Wojciecha Jałoszewskiego, który nabawił się kontuzji oraz Artura Romańczyka, który wyjechał do pracy w Niemczech. Drużyna grała w eksperymentalnym ustawieniu i nie wszyscy piłkarze potrafili się w nim odnaleźć. Bardzo słabo spisywał się na pozycji środkowego pomocnika Tomasz Grochocki.

W dziewiątym meczu rundy wiosennej Orlęta w osłabionym składzie pojechały do Lubawy na mecz z tamtejszym Motorem. Po 15 minutach przegrywały już 0-2 i widmo porażki zaświeciło piłkarzom w oczy. Drużyna w dalszej części spotkania pokazała jednak niezwykły charakter, do którego zdążyła przyzwyczaić swoich kibiców i strzeliła rywalowi dwa gole doprowadzając do remisu. Takiego zaangażowania w mecz piłkarze Orląt dawno nie pokazali. Właśnie taka postawa zespołu dawała nadzieję na lepszą grę w kolejnych meczach...

W sumie, w tych dziewięciu meczach Orlęta zdobyły 12 punktów, o jeden punkt więcej niż w rundzie jesiennej. Złożyły się na to trzy zwycięstwa, trzy remisy i trzy porażki. Drużyna strzeliła 15 goli, straciła 14. Bilans jesieni był gorszy, bo 10:9. Widać więc, że skuteczność naszych piłkarzy znacznie się zwiększyła, ale straciliśmy też więcej bramek.

Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że Orlęta w tej rundzie zdobędą odpowiednią ilość punktów, by uplasować się przynajmniej na 6 miejscu w tabeli, a trzeba szczerze przyznać, że jest ono jak najbardziej w naszym zasięgu...


ORLĘTA ODPADŁY Z PUCHARU POLSKI (14.04.2004)

W meczu 1/8 Wojewódzkiego Pucharu Polski Orlęta przegrały w Sępopolu z tamtejszą Łyną, 0-2. Oba gole dla gospodarzy padły w drugiej części spotkania.

Na meczu nie byłem, a to dlatego, iż ... zabrakło miejsca w samochodach, którymi piłkarze pojechali na to spotkanie. Cóż, może lepszym rozwiązaniem byłoby wynajęcie autobusu? Wtedy na pewno znalazłoby się nie tylko dla mnie miejsce, ale i dla innych kibiców, którzy z pewnością chcieliby zobaczyć ten mecz. Czas najwyższy, by w klubie ktoś w końcu pomyślał o tym i w przyszłości na mecze wyjazdowe jeździli nie tylko piłkarze, ale i kibice.

W zeszłym sezonie na każdy mecz wyjazdowy wynajmowano autokar. Razem z piłkarzami jeździła grupka kibiców. Teraz chyba nikomu w klubie nie zależy na tym, by reszelscy sympatycy piłki nożnej dopingowali drużynę w meczach wyjazdowych. Ubolewam nad tym, ale mam nadzieję, że to się zmieni, bo w przeciwnym razie Orlęta stracą swoich najwierniejszych kibiców, a bez nich widowisko piłkarskie będzie nudne i bezsensowne.

Liczę na to, że ktoś w końcu o nas pomyśli...

Wyniki meczów 1/8 Wojewódzkiego Pucharu Polski:

Łyna Sępopol - Orlęta Reszel 2-0
Olimpia Olsztynek - OKP Warmia i Mazury Olsztyn 0-1
Zatoka Braniewo - Jeziorak Iława 2-1 (po dogr.)
MKS Szczytno - Mazur Ełk 2-0
Cresovia Górowo Iław. - Huragan Morąg 2-3
Start Działdowo - Sokół Ostróda 2-1

W 1/4 finału PP już znalazły się Polonia Elbląg i Drwęca Nowe Miasto Lubawskie.


PODSUMOWANIE PRZYGOTOWAŃ DO RUNDY WIOSENNEJ (16.03.2004)

Za kilka dni rusza runda rewanżowa IV ligi, czas więc na małe podsumowanie przygotowań Orląt do drugiej odsłony sezonu.

Reszelska drużyna rozegrała 10 meczów sparingowych pięciokrotnie zwyciężając swoich przeciwników (MKS Korsze 3:1, Reduta Bisztynek 5:0, Płomień Ełk 2:1, Mrągovia Mrągowo 2:0, MKS Korsze 6:3), dwukrotnie remisując (Tęcza Biskupiec 2:2, Mamry Giżycko 1:1) oraz trzykrotnie przegrywając (Tęcza Biskupiec 1:2, Mrągovia Mrągowo 0:2, Granica Kętrzyn 2:5). Bilans spotkań nie jest zbyt rewelacyjny, ale nie jest też najgorszy.

Piłkarze Orląt strzelili łącznie 24 gole, tracąc ich dość sporo, bo aż 17. Bramki dla drużyny zdobywali: Marcin Wiciński (8), Piotr Ruszkul (7), Antoni Bondar (3), Gaspar Jaśkiewicz (2), Tomasz Grochocki (2) oraz Marcin Brall (2).

W kadrze zespołu nastąpiło kilka zmian. Do Granicy Kętrzyn odszedł Tomasz Machniak, natomiast Dawid Stelmaszczyk oraz Paweł Matauszek zrezygnowali z treningów. Jedynym wzmocnieniem Orląt jest Tomasz Grochocki, wychowanek Orląt, który w poprzednim sezonie był zawodnikiem Płomienia Znicz Biała Piska.

Zmiany nastąpiły również w Zarządzie klubu. Obecnym prezesem Orląt jest Andrzej Rezanko, natomiast z funkcji Wiceprezesa zrezygnował Jerzy Milanowski, którego zastąpili Stanisław Majchrzak oraz Marek Terlik.

Miejmy nadzieję, że w nadchodzącej rundzie Orlęta dostarczą nam wielu emocjonujących chwil i powalczą o jak najwyższe miejsce w tabeli. Kto wie, może również w Wojewódzkim Pucharze Polski piłkarze dobrze się spiszą i awansują do ... finału.:)

Trzymajmy kciuki za naszych chłopców i pamiętajmy o tym, że oni bardzo potrzebują wsparcia kibiców, więc postarajmy się ich nie zawieść, a na pewno odwdzięczą się oni nam pięką grą na boisku oraz wieloma wspaniałymi golami. Oby to była "Wiosna Orląt" !!!


REMIS W OSTATNIM SPARINGU (13.03.2004)

W ostatnim sparingu przed rundą wiosenną, która rusza już 20 marca, Orlęta zremisowały z Mamrami Giżycko, 1-1.

W pierwszej połowie oba zespoły miały kilka dogodnych sytuacji, ale żadna ze stron nie potrafiła ich wykorzystać. Orlęta najlepszą sytuację miały w 18 minucie, kiedy to Piotr Ruszkul trafił w słupek, piłka poturlała się wzdłuż linii bramkowej, po czym jeden z zawodników z Giżycka wybił futbolówkę na rzut rożny. Cóż, zabrakło w tej sytuacji szczęścia. Do przerwy tylko 0:0.

W drugiej części gry Orlęta zagrały znacznie słabiej niż w pierwszych 45 minutach. Mimo to nasz zespół zdołał strzelić gola, a to za sprawą Marcina Wicińskiego, który w 61 minucie w ładny sposób przelobował bramkarza gości i było 1:0 dla Orląt.

W 75 minucie nasz bramkarz sfaulował w polu karnym piłkarza Mamr i sędzia podyktował "jedenastkę", która chwilę później została zamieniona na bramkę. Do końca meczu wynik się nie zmienił i Orlęta na zakończenie przygotowań do rundy wiosennej tylko zremisowały i to w dość słabym stylu.

Ciężko powiedzieć, na ile procent jest przygotowany nasz zespół. Myślę, że odpowiedź na to pytanie uzyskamy już niebawem, w meczu z Błękitnymi Orneta.

Gole: 1-0 Wiciński (61')

Skład Orląt w meczu:
P. Chamik (46' A. Wysocki), M. Brall, A. Wata, T. Kwiatkowski, W. Rokicki, K. Zalewski, A. Bondar, T. Grochocki, B. Bogdaniuk , M. Wiciński, P. Ruszkul (46' G. Jaśkiewicz).


PARY 1/8 WOJEWÓDZKIEGO PUCHARU POLSKI (11.03.2004)

Jakiś czas temu w W-M ZPN rozlosowano pary 1/8 Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Los dla Orląt był dość łaskawy, ponieważ nasz zespół trafił na Łynę Sępopol, a ta drużyna jest jak najbardziej do pokonania. Nie można jednak lekceważyć przeciwnika, o czym przekonaliśmy się przecież w poprzedniej rundzie, w meczu z Jurandem Barciany, wygranym przez Reszelaków 4:2, ale dopiero w dogrywce.

Łyna w poprzednim meczu pokonała na własnym boisku Granicę Kętrzyn. Do 90 minuty utrzymywał się wynik 2:2, dogrywka też nie przyniosła rezultatu i o awansie którejś z drużyn musiały zadecydować rzuty karne. Te lepiej egzekwowali pikarze Łyny i to oni ostatecznie awansowali.

Miejmy nadzieję, że Orlęta do karnych nie dopuszczą i przesądzą o swoim zwycięstwie w regulaminowym czasie gry.

Mecze zostaną rozegrane 14 kwietnia o godzinie 16:30. Oto wszystkie pary 1/8:

Łyna Sępopol - Orlęta Reszel
Olimpia Olsztynek - OKP WiM Olsztyn
Zatoka Braniewo - Jeziorak Iława
MKS Szczytno - Mazur Ełk
Cresovia Górowo Iław. - Huragan Morąg
Start Działdowo - Sokół Ostróda

W 1/4 finału PP już znalazły się Polonia Elbląg i Drwęca Nowe Miasto Lubawskie.


REMIS NA BOISKU W BĘSI (06.03.2004)

W przedostatnim sparingu przed rundą wiosenną Orlęta zremisowały z Tęczą Biskupiec, 2-2. Mecz rozegrano na boisku Warmianki, w Bęsi.

Pierwszego gola strzeliły Orlęta, ale dopiero w 37 minucie meczu. Antek Bondar został sfaulowany w polu karnym Tęczy i sędzia podyktował "jedenastkę", którą chwilę później na bramkę zamienił Marcin Brall. W 42 minucie Tęcza odpowiedziała szybką kontrą i strzeliła kontaktowego gola. Radość piłkarzy z Biskupca nie trwała długo, ponieważ minutę później Marcin Wiciński wykorzystał dokładne podanie Bondara i strzelił drugiego gola dla Orląt.

W drugiej połowie oba zespoły zagrały bardziej otwrtą grę i stworzyły kilka dogodnych sytuacji strzeleckich. W 57 minucie Tęcza po raz drugi w tym meczu doprowadziła do wyrównania, a szczęśliwym strzelcem gola okazał się Mirosław Wołyniec, który niegdyś występował w naszym klubie.

Mimo wielu okazji z obu stron do zmiany rezultatu, do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Wynik remisowy jak najbardziej sprawiedliwy, jeśli w ogóle można mówić o czymś takim.

Za tydzień Orlęta rozegrają ostatni już mecz przed pierwszą wiosenną kolejką ligową. Rywalem naszego zespołu bedą Mamry Giżycko.

Gole: 0-1 Brall (37' - karny), 1-2 Wiciński (43')

Skład Orląt w meczu:
P. Chamik (46' A. Wysocki), M. Brall, A. Wata, A. Romańczyk (46' K. Zalewski), T. Kwiatkowski, A. Bondar, W. Jałoszewski, B. Bogdaniuk (46' P. Bieluń), T. Grochocki, M. Wiciński (88' R. Piasecki), P. Ruszkul (46' G. Jaśkiewicz).


9 GOLI W MECZU ORLĄT Z KORSZAMI !!! (29.02.2004)

W niedzielne popołudnie Orlęta rozegrały mecz sparingowy z zespołem MKS Korsze. W reszelskim zespole pojawił się nowy gracz, Andrzej Kowalczyk, ostatnio piłkarz Mrągovii Mrągowo. Nie wiadomo jednak, czy ten zawodnik będzie grał na wiosnę w Orlętach. Okaże się to już niebawem.

Pierwszego gola w 14 minucie zdobyli goście, a jego strzelcem okazał się Neuman. Dwie minuty później Orlęta wyrównały, a golem odpowiedział Piotr Ruszkul, który wykorzystał dokładne podanie Bondara. W 20 minucie ten sam zawodnik zdobył drugiego gola dając Orlętom prowadzenie. Niestety w 27 minucie Trafarski doprowadził do remisu, a chwilę później Chwederowicz strzelił trzeciego gola dla Korsz. Takiego obrotu spraw nikt się chyba nie spodziewał. Na szczęście w 36 minucie Marcin Wiciński wyrównał stan meczu i do przerwy było 3:3.

W drugiej połowie oba zespoły grały znacznie słabiej. Na kolejne gole trzeba było czekać aż do 64 minuty, kiedy to Antek Bondar strzelił na 4:3 dla Orląt. Trzy minuty później piątą bramkę dla Reszelan, a swoją trzecią w tym meczu, zdobył Piotr Ruszkul. Wynik, na 6:3 dla Orląt w 70 minucie ustalił Gaspar Jaśkiewicz.

Miejmy nadzieję, że wysokie zwycięstwo nad Korszami znajdzie swe potwierdzenie w skuteczności naszych piłkarzy w zbliżającej się wielkimi krokami rundzie wiosennej...

Gole: 1-1, 2-1 Ruszkul (16' i 20'), 3-3 Wiciński (36'), 4-3 Bondar (64'), 5-3 Ruszkul (67'), 6-3 Jaśkiewicz (70')

Skład Orląt w meczu:
A. Wysocki (46' P. Chamik), M. Brall, A. Wata, A. Romańczyk (46' P. Bieluń), W. Rokicki (46' G. Jaśkiewicz), T. Kwiatkowski, A. Bondar, B. Bogdaniuk (46' K. Zalewski), A. Kowalczyk, M. Wiciński (46' T. Grochocki), P. Ruszkul.


ZWYCIESTWO W MECZU Z MRĄGOWIĄ (25.02.2004)

W kolejnym meczu sparingowym, Orlęta zmierzyły się w Mrągowie z tamtejszą Mrągovią. Był to już siódmy sprawdzian naszej drużyny w tym roku.

Nasi piłkarze wyszli z tej konfrontacji zwycięsko pokonując rywala 2:0. Gole dla Orląt zdobyli Antoni Bondar i Marcin Wiciński.


ORLĘTA JUŻ W RESZLU (22.02.2004)

W sobotę, 21 lutego reszelscy piłkarze wrócili z Borowa, gdzie przebywali na obozie przygotowawczym.

Już w najbliższą środę, 25 lutego, zespół rozegra kolejny mecz sparingowy. Będzie to już siódmy sprawdzian naszej drużyny w tym roku. Tym razem przeciwnikiem Orląt będzie drużyna Mrągovii Mrągowo.


PORAŻKA Z GRANICĄ KĘTRZYN (18.02.2004)

Od niedzieli reszelscy piłkarze przebywają na obozie przygotowawczym w Borowie.

Właśnie dzisiejsze, środowe popołudnie, Orlęta rozegrały sparingowy mecz z Granicą Ketrzyn. Niestety, nasz zespół przegrał to spotkanie 2:5. Oba honorowe trafienia dla Orląt "zaliczył" Marcin Wiciński.

Powrót drużyny do Reszla planowany jest na sobotę, 21 lutego.


SPARINGI Z PŁOMIENIEM I MRĄGOWIĄ (14.02.2004)

W sobotnie przedpołudnie Orlęta wzięły udział w turnieju, w którym oprócz reszelskiej drużyny zagrały zespoły Płomienia Ełk i Mrągovii Mrągowo.

W meczu z Płomieniem nasi piłkarze okazali się lepsi o tę jedną bramkę i wygrali to spotkanie 2:1. Oba gole dla Orląt zdobył Marcin Wiciński. Niestety, w drugim meczu Reszelanie ulegli Mrągovii Mrągowo 0:2.

W niedzielę, 15 lutego zespół wyjedzie na kilkudniowy obóz przygotowawczy do Borowa. W środę, 18 lutego Orlęta rozegrają tam sparing z Granicą Kętrzyn. Powrót piłkarzy do Reszla planowany jest na przyszłą sobotę.


ORLĘTA WYGRYWAJĄ Z REDUTĄ (07.02.2004)

Sparing z Redutą Bisztynek był jednostronnym "widowiskiem". Orlęta praktycznie nie opuszczały połowy przeciwnika.

Pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem 2:0 dla naszego zespołu. Już w 3 minucie gola z rzutu karnego zdobył Marcin Brall. Na drugą bramkę trzeba było czekać aż do 37 minuty, kiedy to Piotr Ruszkul wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Reduty i umieścił piłkę w siatce. Wynik do przerwy powinien być o kilka goli wyższy, ale niestety naszym piłkarzom albo brakowało skuteczności, albo szczęścia.

W drugiej połowie na boisku pojawiło się kilku rezerwowych zawodników Orląt, w tym były piłkarz naszego klubu, Tomasz Grochocki, który od jakiegoś czasu trenuje wspólnie z reszelskim zespołem. Czy zawodnik ten na wiosnę grać będzie w Orlętach, nie wiem, bo jak na razie nikt mnie o tym fakcie nie poinformował.

Tymczasem w dzisiejszym meczu Tomek zaprezentował się bardzo dobrze, strzelił dwa gole w 53 i 58 minucie i według mnie, byłby on ogromnym wzmocnieniem naszej drużyny w zbliżającej się wielkimi krokami rundzie wiosennej.

Druga połowa była nieco mniej ciekawa niż pierwsza, ale i tak nie brakowało sytuacji strzelckich i mogła się podobać. Na 13 minut przed końcem spotkania wynik na 5:0 dla Orląt, ustalił Antek Bondar, który popisał się bardzo ładnym uderzeniem pod poprzeczkę z ok 20 metrów.

Wynik jest jak najbardziej sprawiedliwy i należy jedynie żałować, że nie jest wyższy.:)

Gole: 1-0 Brall (3' - karny), 2-0 Ruszkul (37'), 3-0, 4-0 Grochocki (53' i 58'), 5-0 Bondar (77')

Skład Orląt w meczu:
A. Wysocki (46' P. Chamik), M. Brall (46' R. Piasecki), W. Rokicki, A. Wata, A. Romańczyk, T. Kwiatkowski (46' K. Zalewski), A. Bondar, W. Jałoszewski, B. Bogdaniuk (46' G. Jaśkiewicz), M. Wiciński (46' T. Grochocki), P. Ruszkul (46' K. Jankiewicz).


ZWYCIĘSTWO ORLĄT W MECZU Z KORSZAMI (31.01.2004)

W drugim meczu kontrolnym Orlęta pokonały drużynę MKS Korsze, 3-1.

Mecz pierwotnie miał się odbyć na boisku w Robawach, ale nastąpiła zmiana i został on rozegrany w Korszach.

Pierwszą bramkę dla Orląt strzelił głową Gaspar Jaśkiewicz. Później kontaktowego gola zdobyli Korszanie. Na 2:1 dla naszego zespołu podwyższył Piotr Ruszkul, który otrzymał dokładne podanie od Antka Bondara i umieścił piłkę w siatce.

Niedługo potem nasz napastnik ostatecznie dobił zespół z Korsz strzelając swoją drugą bramkę w tym meczu, a trzecią dla Orląt. Marcin Wiciński wyszedł sam na sam z bramkarzem gospodarzy, strzelił i ... trafił w poprzeczkę. Piotr Ruszkul był tam, gdzie być powinien i strzałem z kilku metrów ustalił wynik spotkania.

W sobotę kolejny sparing. Tym razem przeciwnikiem Orląt będzie Reduta Bisztynek.


MŁODZIEŻOWE MISTRZOSTWA WOJEWÓDZTWA W PIŁCE HALOWEJ (25.01.2004)

W niedzielę, 25 stycznia, nasi młodzieżowcy wzięli udział w turnieju halowym, który został rozegrany w Iławie. W imprezie wystartowało 12 drużyn. Orlęta trafiły do czwartej grupy, gdzie za przeciwników miały drużyny MKS Korsze i Mazura Ełk.

W pierwszym meczu nasi piłkarze przegrali z Mazurem 0:3. W drugiej potyczce, z Korszami odrobili straty wygrywając po trzech golach Piotrka Ruszkula.

Po tych meczach, Orlęta zajeły w swojej grupie drugie miejsce z dorobkiem 3 punktów. W półfinale reszelscy piłkarze trafili na Granicę Kętrzyn. Mecz zakończył się wynikiem remisowym, 2:2. Gole dla Orląt zdobyli Paweł Bieluń i Bartłomiej Bogdaniuk. O zwycięstwie którejś z drużyn miały zadecydować rzuty karne. Te lepiej egzekwowali nasi zawodnicy (Piotr Ruszkul, Tomasz Kwiatkowski, Gaspar Jaśkiewicz) i ostatecznie wygrali 3:1.

W meczu o piąte miejsce, Orlęta spotkały się z Jeziorakiem II Iława. Po zaciętym boju Reszelacy ulegli swoim rywalom 2:3 i ostatecznie zajęli 6 miejsce w turnieju. Gole w tym meczu strzelali Gaspar Jaśkiewicz oraz Piotr Ruszkul.

Młodzieżowym Mistrzem Województwa Warmińsko-Mazurskiego w halowej Piłce Nożnej została drużyna Jezioraka Iława.


NA POCZĄTEK PORAŻKA (24.01.2004)

W sobotę, 24 stycznia Orlęta rozegrały pierwszy mecz kontrolny w ramach przygotowań do rundy wiosennej. Przeciwnikiem naszego zespołu była Tęcza Biskupiec. Mecz odbył się na boisku w Robawach.

Orlęta zaczęły w eksperymentalnym składzie z Piotrkiem Chamikiem w linii pomocy, a to dlatego, iż nie wszyscy piłkarze dotarli na czas. Dopiero po 10 minutach gry, naszego rezerwowego bramkarza zmienił Marcin Wiciński.

W 15 minucie właśnie ten piłkarz zagrał na 5 metr do Piotrka Ruszkula i ten nie miał problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Goście odpowiedzieli w 30 minucie kiedy to nieporozumienie Rokickiego i Wysockiego wykorzystał zawodnik Tęczy i strzałem z 20 metrów wyrównał stan meczu.

W drugiej połowie to Orlęta wypracowały sobie więcej okazji strzeleckich, Tęcza ograniczała się do kontrataków. W 46 minucie Wojtek Jałoszewski popisał się ładnym strzałem zza pola karnego, piłka odbiła się od poprzeczki i linii bramkowej... i wyszła w pole.

Pięć minut później w poprzeczkę trafił również Antek Bondar. W 60 minucie faulowany w polu karnym był Wiciński i sędzia podyktował rzut karny. Do "jedenastki" podszedł Arek Wata. Niestety nie przyłożył się zbytnio do tego strzału i bramkarz Tęczy bez problemu go obronił.

W ostatniej minucie meczu, goście odpowiedzieli szybką kontrą i strzelili zwycięskiego gola. Nie ma co jednak płakać, bo Tęcza zagrała znacznie słabiej niż Orlęta, którym nie ma co ukrywać, brakowało dziś odrobiny szczęścia.

W meczach sparingowych wynik nie jest jednak sprawą najważniejszą. Liczy się przede wszystkim postawa zespołu. Jak na zimowe warunki nasi piłkarze nienajgorzej się zaprezentowali, choć nie ma co ukrywać, że przed nimi jeszcze dużo pracy. Myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej...

Skład Orląt w meczu: A. Wysocki (36' P. Chamik), W. Rokicki, A. Wata, P. Matauszek, T. Kwiatkowski, B. Bogdaniuk, P. Chamik (10' M. Wiciński), W. Jałoszewski, P. Wiśniewski (36' A. Bondar), K. Jankiewicz (55' P. Wiśniewski), P. Ruszkul.


PIŁKARZE WZNOWILI TRENINGI (15.01.2004)

Z początkiem stycznia piłkarze Orląt rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej, która wystartuje 20 marca. Jak na razie piłkarze trenują w hali Zespołu Szkół Rolniczych i Ogólnokształcących.

Jest już znany terminarz meczów sparingowych Orląt. Nasz zespół rozegra aż 11 meczów kontrolnych.

Pierwszym rywalem naszej drużyny będzie Tęcza Biskupiec. Mecz zostanie rozegrany w Bęsi, 24 stycznia o godzinie 12:00. Kolejnymi sparing-partnerami będą: MKS Korsze (31.01), Reduta Bisztynek (07.02), Granica Kętrzyn (18.02), Łyna Sępopol (21.02), Mrągovia Mrągowo (25.02), MKS Korsze (28.02), Victoria Bartoszyce (03.03) oraz Tęcza Biskupiec (06.03).

Dodatkowo 14 lutego Orlęta wezmą udział w turnieju rozgrywanym w Bartoszycach. "Impreza" rozpocznie się o godzinie 10:00.

Szczegółowe informacje znajdziecie w dziale SPARINGI.


[ .: RUNDA JESIENNA 2003/2004 :. ] [ .: RUNDA WIOSENNA 2003/2004 :. ]