Przed meczem z Orlętami Cresovia miała jeszcze cień szansy na walkę o utrzymanie w Klasie okręgowej, ale potrzebowała kompletu punktów. Na boisku pokazała ogromny charakter i wcale nie ustępowała naszym piłkarzom.

Pierwsza połowa, to wyrównany pojedynek i szybkie tempo gry. Cresovia w ogóle nie wyglądała na drużynę z ostatniego miejsca w tabeli i jako kibice Orląt dziwiliśmy się, że tak dobrze grający zespół znalazł się w tak kiepskiej sytuacji.

Rywale odważnie atakowali, ale dobrze w naszej bramce spisywał się Robert Mielnik. My również odpowiadaliśmy atakami, co w 27. minucie przyniosło rezultat, bo do siatki trafił Paweł Romańczuk, który zresztą mógł zdobyć jeszcze jednego gola, ale niepotrzebnie lobował bramkarza, piłka odbiła się od niego i wyszła na róg. Sytuację sam na sam zmarnował też Bartek Bogdaniuk, który wcześniej takie okazje wykorzystywał seryjnie.

Gospodarze grali ambitnie, co zostało wynagrodzone tuż przed przerwą, kiedy to piękną bramkę z rzutu wolnego zdobył Mateusz Wierzbowski.

W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, walka za walkę. W 55. minucie Cresovia zmarnowała ogromną szansę na objęcie prowadzenia, bo jeden z zawodników mając przed sobą tylko naszego bramkarza nie trafił w bramkę!

To się zemściło i trzy minuty później objęliśmy prowadzenie po tym, jak z rzutu karnego do siatki ponownie trafił Paweł Romańczuk.

Po tym, jak w 66. minucie na 3:1 podwyższył Patryk Policha gospodarze pogodzili się z tym, że ciężko będzie zmienić oblicze tego spotkania.

Do końca wynik się nie zmienił i zgarnęliśmy trzy punkty i na cztery kolejki przed końcem rozgrywek mamy cztery punkty przewagi nad Romintą Gołdap, która zaledwie zremisowała z SKS Szczytno (2:2).

Galeria z meczu -- TUTAJ --

Info z meczu na Łączy Nas Piłka -- TUTAJ --

Tak padały bramki:

27. minuta - Kuba Janowski z lewej strony dośrodkował piłkę na 5-ty metr wprost do wbiegającego Pawła Romańczuka, który dostawił tylko nogę i bramkarz był bez szans

45. minuta - Rzut wolny dla Cresovii 20 metrów naprzeciw naszej bramki. Mateusz Wierzbowski uderza ładnie i piłka przy słupku wpada do siatki, 1:1

58. minuta - Patryk Policha wbiega w pole karne, zagrywa do środka, ale obrońca dotyka piłkę ręką, rzut karny, Paweł Romańczuk uderza precyzyjnie i prowadzimy, 2:1

66. minuta - Adrian Giziński przytomnie "wypuszcza" Patryka Polichę, ten wpada w pole karne i uderza pewnie po ziemi w bliższy róg, 3:1

Gole:

0:1 Paweł Romańczuk (27', asysta: Jakub Janowski)
1:1 Mateusz Wierzbowski (45')
1:2 Paweł Romańczuk (58' - z rzutu karnego po zagraniu ręką)
1:3 Patryk Policha (66', asysta: Adrian Giziński)

Kartki:

Cresovia: Jacek Staszewski (55' )

Orlęta: Adrian Giziński (60' )

Orlęta: Robert Mielnik - Patryk Wiensław, Mateusz Terlik, Andrzej Adamiak (75' Miłosz Sosiński), Jarosław Bochno, Błażej Urbanowicz (71' Jakub Lewandowski), Adrian Giziński, Jakub Janowski, Paweł Romańczuk (82' Mikołaj Brygoła), Patryk Policha (68' Kamil Jankiewicz), Bartłomiej Bogdaniuk

Niewykorzystani rezerwowi: Marcin Danieluk

Trener: Łukasz Pyrzak

Kierownik drużyny: Henryk Gołębiewski

Dodał: Rafał Romańczuk