23. kolejka Klasy Okręgowej w sezonie 2018/2019: Cresovia Górowo Iławeckie - Orlęta Reszel 2:1 (2:0) (05.05.2019)
Wydawało się, że wyjazd do Górowa Iławeckiego na mecz z Cresovią to formalność, tym bardziej, że rywal w rundzie wiosennej zdobył tylko 1 punkt. Nic mylnego. Pojedynek ten przegraliśmy i tak naprawdę zdecydowała o tym pierwsza połowa, którą zagraliśmy tragicznie.
Już w 7. minucie błąd popełnił Hubert Leszczenko, który w polu karnym chciał zblokować zawodnika Cresovii i pozwolić piłce opuścić boisko, ale rywal był cwańszy i minął naszego obrońcę zagrywając futbolówkę na piąty metr, gdzie Maciej Żagiel dostawił nogę i było, 1:0.
W 35. minucie po dośrodowaniu z rzutu rożnego i kiksie Patryka Wiensława z bliskiej odległości do siatki trafił Łukarz Pisarzewski.
Próbowaliśmy atakować, ale brakowało jakiegoś pomysłu. Długie piłki rzucane na skrzydła niewiele przynosiły.
Po przerwie na boisku pojawili się Patryk Policha i Kuba Janowski, którzy wnieści nieco ożywienia. Dłuższymi momentami nie schodziliśmy z połowy przeciwnika, który starał się bronić wyniku szukając okazji w kontrach.
W 57. minucie z kilkunastu metrów groźnie uderzał Janowski, ale bramkarz popisał się świetną interwencją.
Im dalej w mecz, tym bardziej pachniało dla nas bramką.
W 65. minucie po dobrym dośrodkowaniu z 11-stu metrów główkował Paweł Romańczuk, ale bardzo niecelnie. Szkoda sytuacji.
Dwie minuty później gospodarze mogli nas skarcić, bo Kurywczak w sytuacji sam na sam minął Jarka Doborzyńskiego, ale Mateusz Terlik ofiarnym wślizgiem wybił piłkę spod jego nóg!
W 74. minucie zdobyliśmy wreszcie kontaktowego gola. Mateusz Zaleśkiewicz ładnie górą zagrał nad obrońcą wprost do Patryka Polichy, który z ostrego kąta wpakował piłkę w dalszy róg bramki. Świetna asysta, świetne wykończenie!
Dziesięć minut później mieliśmy sytuację na 2:2, ale Przemek Schmidt uderzył z linii 16-stki obok słupka.
Po chwili z 20 metrów strzelał Kuba Janowski, ale bramkarz wyciągnął się jak struna i sparował piłkę na rzut rożny.
W końcówce mieliśmy jeszcze korner, ale nie zmienił on wyniku i Cresovia mogła cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w rundzie wiosennej.
Co zaważyło o naszej porażce? Przede wszystkim słabiutka pierwsza połowa. W drugiej dominowaliśmy, ale stać nas było tylko na jedną bramkę.
Kolejny minus tego spotkania, to czwarta w tym sezonie żółta kartka Pawła Romańczuka, który w meczu z wiceliderem, Pisą Barczewo będzie musiał pauzować. Wielka to strata, bo w tym sezonie ofensywa naszego zespołu spoczywa głównie na barkach "Romka", który strzelił 14 goli i asystował przy dwóch bramkach. Bez niego będzie ciężko...
Gole:
1:0 Maciej Żagiel (7')
2:0 Łukasz Pisarzewski (36')
2:1 Patryk Policha (74', asysta: Mateusz Zaleśkiewicz)
Kartki:
Cresovia: Michał Kurywczak (25' ), Arkadiusz Żukowski (25' ), Maciej Żagiel (63' ), Jacek Staszewski (73' ), Szymon Szypczyński (76' )
Orlęta: Mateusz Terlik (27' ), Mateusz Zaleśkiewicz (76' ), Paweł Romańczuk (82' )
Orlęta: Jarosław Doborzyński - Hubert Leszczenko (46' Patryk Policha), Mateusz Terlik, Jakub Suszyński, Jarosław Bochno, Patryk Modzel (62' Przemek Schmidt), Mateusz Zaleśkiewicz, Paweł Przybylski, Wiktor Sawicki (46' Jakub Janowski), Paweł Romańczuk, Patryk Wiensław
Niewykorzystani rezerwowi: Dawid Chęciński, Arkadiusz Dunaj, Hubert Jałoszewski, Kacper Siedlakiewicz
Dodał: Rafał Romańczuk