Po nieudanym meczu z Łyną Sępopol (porażka 1:4) nasi piłkarze odkupili winy nie dając żadnych szans Błękitnym Pasym. Zwycięstwo, 4:0 to najniższy wymiar kary, jaki mogli wymierzyć ekipie przyjezdnych.

Goście okazali się jedną z wielu słabeuszy naszej ligi. W ich poczynaniach brakowało pomysłu, a nieliczne próby kontrataków były tłumione w zalążku przez naszych zawodników. Od początku narzuciliśmy nasz styl gry i do ostatnich minut w pełni kontrolowaliśmy przebieg spotkania.

Hattricka w meczu ustrzelił Paweł Romańczuk, dla którego były to 70., 71. i 72. bramka w ligowych meczach. W klasyfikacji strzelców wszechczasów naszego klubu uplasował się na trzecim miejscu, a niebawem powinien przegonić Marcina Wicińskiego (W chwili obecnej zliczone 73 gole, ale brakuje nazwisk strzelców 13 trafień w sezonach, w których "Wićka" grał, także niewykluczone, że ten dorobek będzie większy). Króla Strzelców Orląt, Kamila Jankiewicza raczej nie dogoni, bo ten ze 153 bramkami dumnie zajmuje pierwsze miejsce w historii. Paweł może jednak zostać tym drugim najskuteczniejszym zawodnikiem i myślę, że niebawem ten cel osiągnie.

Wracając do samego meczu, to wynik otworzyliśmy w 26. minucie. Paweł Przybylski zagrał w uliczkę do Pawła Romańczuka, a ten uderzył wewnętrzną częścią stopy obok bezradnego bramkarza Błękitnych.

Na drugą bramkę czekaliśmy do 54. minuty. Z lewej strony pola karnego faulowany był Mateusz Zaleśkiewicz. Patryk Wiensław precyzyjnie dograł na ósmy metr do wbiegającego Mateusza Terlika, który uderzył "z pierwszej" zdobywając swojego pierwszego gola w tym sezonie.

Nie minęło 60 sekund, a bliski szczęścia był Dawid Maćkowiak, który dwukrotnie uderzał na bramkę, ale najpierw został zblokowany, a później trafił w słupek.

Potem w polu karnym faulowany był nasz zawodnik, ale razem z gwizdkiem piłkę w siatce umieścił Mateusz Zaleśkiewicz. Sędzia jednak gola nie uznał wskazując na wapno. Paweł Romańczuk uderzył jednak na idealną wysokość dla bramkarza i ten sparował piłkę na rzut rożny. Po szybkim wznowieniu gry strzałem z dystansu próbował zaskoczyć Dawid Maćkowiak, ale tym razem bramkarz przeniósł piłkę nad poprzeczką.

W 59. minucie niespodziewany wypad Błękitnych mógł zaskoczyć Jarka Doborzyńskiego. Piłka po lobie jednego z zawodników "przeszła" jednak obok słupka.

Trzy minuty później znów było groźnie pod naszą bramką. Napastnik Pasymia wbiegł w pole karne i zagrał piłkę cofającą. Dobiegł do niej skrzydłowy i uderzył z kilkunastu metrów trafiając w dalszy słupek. Strzał dobijał jeszcze jego kolega, ale piłka po bloku trafiła w boczną siatkę. I to byłoby na tyle, jeśli chodzi o zagrożenie ze strony przyjezdnych.

W 67. minucie wreszcie zadaliśmy trzeci cios. Paweł Romańczuk dostał piłkę w środkowej strefie boiska, ruszył z nią w kierunku bramki wbiegając między dwóch pomocników i w końcu uderzył z 25 metrów w prawe okienko bramki! Akcja i gol - palce lizać!

W 72. minucie "Romek" po raz kolejny mógł wpisać się na listę strzelców. Wiktor Sawicki zagrał do niego na 11-sty metr, a ten mając przed sobą tylko bramkarza posłał piłkę obok dalszego słupka. Jak on tego nie trafił? Nie wiadomo.

Na sześć minut przed końcem mocny strzał Patryka Wiensława obronił bramkarz Błękitnych, Paweł Romańczuk jeszcze dobijał, ale obrońca w ostatniej chwili go zablokował.

Po chwili jednak dopięliśmy swego zdobywając czwartą bramkę. Wiktor Sawicki zagrał w polu karnym "klepę" z Pawłem Romańczukiem, ten na 5-tym metrze zwodem oszukał bramkarza i uderzył do pustej bramki pieczętując zwycięstwo naszej drużyny.

Trzy punkty nasze.

Gole:

1:0 Paweł Romańczuk (26', asysta: Paweł Przybylski)
2:0 Mateusz Terlik (54', asysta: Patryk Wiensław)
3:0 Paweł Romańczuk (67', asysta: Paweł Przybylski)
4:0 Paweł Romańczuk (87', asysta: Wiktor Sawicki)

Kartki:

Orlęta: Hubert Leszczenko (83' )

Błękitni: Bartosz Nosowicz (53' ), Dawid Marchewka (63' ), Ariel Łachmański (81' )

Orlęta: Jarosław Doborzyński (br.), Hubert Leszczenko, Jakub Suszyński, Mateusz Terlik, Jarosław Bochno (88' Hubert Jałoszewski), Patryk Wiensław (83' Arkadiusz Dunaj), Paweł Przybylski, Mateusz Zaleśkiewicz, Dawid Maćkowiak, Paweł Romańczuk, Wiktor Sawicki

Niewykorzystani rezerwowi: Dawid Chęciński, Andrzej Adamiak

Dodał: Rafał Romańczuk