[ .: RKS ORLĘTA RESZEL :. NEWS'Y 2017-2018 :. ]

II Runda Wojewódzkiego Pucharu Polski: Orlęta Reszel - Mamry Giżycko 3:4 (3:1) (26.08.2017)
Dodał: Rafał Romańczuk

Dramat... Tak można skwitować to, co wydarzyło się w meczu II rundy WPP.

Pierwsza połowa zdecydowanie pod nasze dyktando i zasłużone prowadzenie 3:0 po 30 minutach gry. Najpierw do siatki trafił Marceli Kowalski, później Krystian Oleszko, a trzecią bramkę dorzucił Mateusz Kozoń.

Przy dwóch pierwszych golach akcję inicjował najlepszy na boisku, Paweł Romańczuk, który dogrywał do Mateusza Kozonia (dwie asysty). Przy trzeciej bramce podawał Kuba Janowski.

W 35. minucie błąd w defensywie popełnił Łukasz Woźniak, który w niegroźnej sytuacji stracił piłkę, co wykorzystał zawodnik gości i było już tylko 3:1. Straciliśmy gola na własne życzenie.

Mimo wszystko do końca pierwszej połowy graliśmy bardzo dobrze i nasze prowadzenie nie podlegało dyskusji.

W przerwie boisko opuścił Paweł Romańczuk i ... druga połowa pokazała, jak wiele dla zespołu znaczy ten piłkarz. Można mieć w drużynie szeroką "armię zaciężną", ale i tak najwięcej serca na boisku zostawią Ci, którzy piłkarsko wychowywali się w Orlętach. "Romek" jest tego przykładem. Wyrósł na lidera drużyny, który zapiernicza po boisku aż miło. Kiedy brakuje go w składzie, cała gra się sypie, o czym przekonaliśmy się w drugich 45 minutach.

I tak oto przez cały ten czas nasi piłkarze ani razu poważnie nie zagrozili bramce rywali, grali bez polotu i bez żadnego pomysłu. Bieda...

A goście zaczęli punktować już od 46. minuty. Trzy minuty później było już 3:3.

W 63. minucie za niepotrzebne dyskusje z sędzią liniowym drugą żółtą kartkę otrzymał Marceli Kowalski i wyleciał z boiska tym samym osłabiając zespół. Nie wydaje mi się, żeby padły z jego ust jakieś mocne słowa w kierunku arbitra, ale tak doświadczony piłkarz powinien odpuścić, tym bardziej wiedząc, że ma już na koncie jedną kartkę. A tak przez 27 minut Orlęta grały w dziesięciu...

Rywale dominowali na boisku i w 81. minucie udokumentowali to zwycięską bramką pozbawiając nas złudzeń komu należy się awans do III rundy.

Ta porażka, to doskonały materiał do analizy, bo przegraliśmy zwycięski mecz. Z 3:0 doprowadzić do wyniku 3:4... dramat...

Gole:

1:0 Marceli Kowalski (20', asysta: Mateusz Kozoń)
2:0 Krystian Oleszko (24', asysta: Mateusz Kozoń)
3:0 Mateusz Kozoń (29', asysta: Jakub Janowski)
3:1 Marek Pachucki (35')
3:2 Marek Pachucki (46')
3:3 Krystian Wiszniewski (49')
3:4 Mariusz Rutkowski (81')

Orlęta: Jakub Łomżyński (br.), Hubert Leszczenko, Łukasz Woźniak, Mateusz Terlik, Jakub Suszyński (46' Cezary Korbus); Mateusz Kozoń, Bartosz Markisz (75' Adam Kapusta), Paweł Romańczuk (46' Sebastian Krzywicki), Jakub Janowski (67' Patryk Modzel), Marceli Kowalski (75' ), Krystian Oleszko

W rezerwie: Maciej Brygoła, Hubert Jałoszewski, Dawid Maćkowiak