[ .: NEWS'Y 2016-2017 :. ]

11. kolejka IV ligi: Znicz Biała Piska - Orlęta Reszel 2:2 (1:1) (01.10.2016) Dodał: penny69

Przed wyjazdowym meczem ze Zniczem Biała Piska jedno było pewne, jechaliśmy do zespołu, który w tym sezonie na własnym terenie pokonał wszystkich. Skazani byliśmy więc na "pożarcie"... Tymczasem po ciężkim i emocjonującym boju urwaliśmy punkty jednemu z pretendentów do awansu sprawiając jedną z niespodzianek 11-tej kolejki.

Do składu wrócił Mateusz Terlik, który postanowił wesprzeć drużynę mimo urazu ręki. Na ławce wylądował Szymon Tarnowski, którego w środku pola zastąpił ... Sebastian Krzywicki. Nasz środkowy pomocnik spisał się w nowej roli całkiem nieźle, choć w 2. minucie w polu karnym faulował piłkarza Znicza i sędzia podyktował 11-stkę, którą na bramkę zamienił Mariusz Łapiński. Mecz zaczął się kiepsko.

Gospodarze częściej byli przy piłce i to oni narzucali tempo gry. My nastawiliśmy się na kontry i czyhaliśmy na jakiś błąd z ich strony. I właśnie w 30. minucie po błędzie obrońcy piłkę przejął Adam Kapusta i mając przed sobą tylko bramkarza celnym strzałem doprowadził do wyrównania. W ostatnich sześciu spotkaniach Adam do siatki nie trafiał i takie przełamanie było mu potrzebne. Miejmy nadzieję,że teraz będzie strzelał już regularnie.

Z korzystnym wynikiem, 1:1 dobrnęliśmy do końca pierwszej połowy.

W 59. minucie mogliśmy objąć prowadzenie, ale Kacper Nawrocki zmarnował sytuację sam na sam z golkiperem gospodarzy. Cztery minuty później czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie otrzymał Patryk Wiensław i musieliśmy sobie radzić w dziesięciu.

Napór Znicza trwał i coraz bardziej ograniczaliśmy się do wybijania piłki z naszego pola karnego. W 74. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i celnym uderzeniu głową Mateusza Romachowa padł drugi gol dla rywali i wydawało się, że teraz, grając w osłabieniu, nie damy rady nic wskórać.

A tymczasem w 78. minucie Sebastian Krzywicki wykonywał rzut wolny (30 metrów od bramki). Zagrał precyzyjną piłkę do Pawła Romańczuka, a ten nie zastanawiając się długo uderzył "z pierwszej" w bliższy róg bramki wyrównując stan meczu!!!

Niecałe dziesięć minut później Paweł mógł zaprzepaścić ten cenny dorobek, ponieważ faulował w naszym polu karnym i sędzia po raz drugi w tym meczu wskazał na "wapno". Na szczęście piłkarz Znicza uderzył mocno i piłka poszybowała nad poprzeczką!

Końcówka była nerwowa, ale dowieźliśmy cenny remis do końca i jeśli dla gospodarzy oznaczał on porażkę, tak my wracaliśmy do Reszla, jako drużyna zwycięska....

Brawo! Brawo! Brawo!!!

Gole:

1:0 Mariusz Łapiński (2' - rzut karny)
1:1 Adam Kapusta (30')
2:1 Mateusz Romachów (74')
2:2 Paweł Romańczuk (78', asysta: Sebastian Krzywicki)

Orlęta: Jacek Prusinowski (br.), Patryk Wiensław, Sebastian Krzywicki, Mateusz Terlik, Jakub Suszyński (90' Hubert Jałoszewski), Patryk Modzel, Paweł Romańczuk, Mateusz Zaleśkiewicz, Daniel Wójcik (75' Bartosz Markisz), Kacper Nawrocki (80' Szymon Tarnowski), Adam Kapusta (90' Mateusz Kozoń)

W rezerwie: Jarek Doborzyński (br.)

Czerwona kartka: Patryk Wiensław (62')