[ .: NEWS'Y 2012-2013 :. ]

Tylko zwycięstwo! (17.08.2012) Dodał: Chrust

Już za kilkanaście godzin Orły rozegrają, trzeci już z kolei, mecz na wyjeździe. Tym razem podopieczni Mariusza Jałoszewskiego zmierzą się w Piszu z Mazurem. Naszych graczy czeka więc prestiżowe spotkanie, bo nie jest żadną tajemnicą, że dla kibiców Orląt potyczki z Piszem mają dodatkowy smaczek.

Niestety, na pokładzie naszego czarteru zabraknie jutro kilku ważnych ogniw. Do pełni sił po urazie mięśnia nie doszedł jeszcze Mateusz Terlik, a do listy kontuzjowanych dołączył Jarek Doborzyński. Nasz bramkarz całkiem niedawno pozbył się gipsu, który był skutkiem starcia w marcowym meczu z Łyną, a tymczasem znów czeka go przerwa w grze. Niefortunny upadek oznacza kolejne cztery tygodnie skakania z nogą w szynie.

Z powodu wyjazdu zabraknie Czarka Ślązaka (wielka strata, bo Cezi to jedna z najjaśniejszych postaci pierwszych kolejek), a pod znakiem zapytania stoi występ skrzydłowych: Mariusza Soleckiego i Patryka Wiensława (obaj mają obowiązki zawodowe, choć prawdopodobnie uda im się jakoś wyrwać).

Ale są też powroty. Po długich, zagranicznych wojażach na zajęcia dotarł Bartek Wójcik, który w sobotę będzie już do dyspozycji trenera. W związku z licznymi absencjami do kadry meczowej powołany został Daniel Bójko.

A co u rywali? Nędza. Z zespołu odeszło dwóch kluczowych grajków (Poświata i Gutowski), a wyniki dwóch pierwszych kolejek pokazują, że w Piszu panuje niezły chaos. 1:5 z Leśnikiem i 0:9 z Victorią to z pewnością niezbyt korzystne rozstrzygnięcia.

Ale, jak mówił prezes Ryszard Ochódzki, rozchodzi się jednak o to, żeby te plusy nie przesłoniły nam minusów. Nasz zespół nie powinien się skupiać na problemach rywala, tylko pomyśleć nad tym, by wreszcie zagrać na miarę oczekiwań i własnych umiejętności. W piskim klubie od lat jest kiepsko, tymczasem ich boisko stanowi da nas trudny teren. W poprzedniej rundzie zremisowaliśmy tam 1:1, a rok wcześniej przegraliśmy 0:2.

Tym razem musi być inaczej. Trzeba powrócić na zwycięskie tory, bo tylko zwycięstwem po dobrej grze możemy wymazać z pamięci wpadkę w Mikołajkach. Spotkanie rozpocznie się o 16. Liczy się tylko wygrana, do boju Orły!

A na zachętę film z Reszla, gdy zlaliśmy ich niemiłosiernie. Jutro powtórka!

http://www.youtube.com/watch?v=mFEOyTTUWtQ