3. KOLEJKA KLASY OKRĘGOWEJ (GR. 1) W SEZONIE 2007/2008 (19.09.2007)
ORLĘTA RESZEL 5 - 0 MAZUR PISZ
Bartłomiej Bogdaniuk (12')
Marcin Ślązak (38')
Gaspar Jaśkiewicz (42')
Kamil Jankiewicz (64')
Bartłomiej Bogdaniuk (84')

Karol Wypyszczak
Marek Jankiewicz
1-0
2-0
3-0
4-0
5-0

Orlęta: K. Węcławek (br.), P. Durjasz (46' A. Bondar), M. Kozar, G. Jaśkiewicz, K. Wypyszczak, P. Bieluń, M. Ślązak, P. Nowicki (75' M. Jankiewicz), W. Jałoszewski (80' M. Zaleśkiewicz), B. Bogdaniuk, K. Jankiewicz (84' P. Wiensław).

Niewykorzystani rezerwowi: J. Prusinowski (br.), T. Fąk, K. Królik.

Tabela: Orlęta na 10. miejscu, 11 pkt, gole 19:16

Relacja: Jankiel

Drużyna Orląt 19 września rozegrała zaległy mecz 3. kolejki z Mazurem Pisz, który jak dotąd w naszej lidze spisywał się w kratkę. Ograł teoretycznie lepsze zespoły od siebie, ale przegrywał z przeciętniakami. Ten mecz musieliśmy wygrać i tak też się stało.

Wynik 5:0 w pełni odzwierciedla przebieg spotkania. Na początku piłkarze z Pisza próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez Węcławka jednak żadna z wypracowanych akcji nie miała finiszu.

Pierwszą bramkę dla Orląt strzelił Bartłomiej Bogdaniuk, który wykorzystał podanie ze środka pola od swojego partnera z ataku i w sytuacji sam na sam nie pomylił się pokonując bramkarza.

Drugiego gola zdobył Marcin Ślązak, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym i celnie dobił piłkę po strzale Bogdaniuka.

Kolejna bramka wpadła za sprawą Gaspara Jaśkiewicza, którego w znakomity sposób obsłużył Marek Kozar.

W drugiej połowie pomimo wielu dogodnych sytuacji nasz zespół zdobył zaledwie dwa gole. Pierwszego strzelił Kamil Jankiewicz, który wykorzystał prezent od Pawła Nowickiego i skierował piłkę tuż obok bezradnego bramkarza gości. Piątą bramkę dla Orląt pod koniec spotkania zdobył Bartłomiej Bogdaniuk.

Wynik 5:0 jest najmniejszą karą wymierzoną dla bardzo słabiej drużyny z Pisza, która przechodzi okres zmian kadrowych, co widać ma odzwierciedlenie w jej postawie w lidze.

Niestety, to zaledwie drugi mecz wygrany przez Orlęta na własnym stadionie, ale miejmy nadzieję, że to dopiero początek.