21. KOLEJKA KLASY OKRĘGOWEJ (GR. 1) W SEZONIE 2006/2007 (28.04.2007)
ORLĘTA RESZEL 2 - 4 VICTORIA BARTOSZYCE
Bartek Bogdaniuk (30')
Gaspar Jaśkiewicz (40')
(18') Tomasz Husak
(55') Przemysław Mazurek
(58') Tomasz Husak
(77') Przemysław Mazurek

Orlęta: K. Węcławek; P. Jałoszewski, K. Wypyszczak, M. Kaczmarczyk (70' P. Matauszek), M. Ślązak, M. Kozar, M. Zaleśkiewicz, B. Bogdaniuk, G. Jaśkiewicz, K. Jankiewicz (75' P. Wiensław), Ł. Romanowicz (50' T. Fąk).

Ławka rezerwowych: J. Prusinowski, M. Jankiewicz, Opala

Tabela: Orlęta na 4. miejscu, 37 pkt, gole 49:31

Relacja: Szczupły

Niestety nie udał się naszej drużynie rewanż za niespodziewaną porażkę z Leśnikiem Nowe Ramuki w ostatniej kolejce, bo i tym razem Orlęta schodziły z murawy pokonane. W meczu z Victorią Bartoszyce gospodarze przegrali 2-4.

Do meczu reszelska drużyna przystąpiła z dużym osłabieniem. Nie mógł zagrać kapitan drużyny Wojciech Jałoszewski, który pauzował z powodu kartek. Z tej samej przyczyny na boisku nie zobaczyliśmy Krzysztofa Królika, kontuzja wyeliminowała z udziału w meczu Pawła Bielunia, nie wystąpił też Arkadiusz Klimko oraz Mateusz Bochno.

Pomimo ubytków w składzie w pierwszej połowie drużyna prezentowała się całkiem nieźle. Przez pierwszy kwadrans gra toczyła się głównie w środku pola, ale to my przeprowadziliśmy pierwszą groźną akcję. W 15. minucie po podaniu ze środka od Kamila Jamkiewicza z lewej strony strzelał Bartek Bogdaniuk, lecz bramkarz sparował uderzenie. W 17. minucie ten sam piłkarz strzelał jeszcze raz, ale i tym razem bramkarz okazał się lepszy.

Niewykorzystane sytuacje się mszczą, więc to Victoria pierwsza cieszyła się ze zdobycia bramki. Po pozornie niegroźnej akcji i błędzie naszych obrońców w 18. minucie Husak umieścił piłkę w bramce.

Do groźnej sytuacji doszło też w 22. minucie, kiedy to zawodnik gości znalazł się w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem, jednak Karol Węcławek wyszedł z tej konfrontacji zwycięsko.

Na szczęście Orlęta nie poddały się i w 30. minucie doprowadziły do remisu. Mocny strzał Bartka Bogdaniuka i mamy 1-1.

Po upływie kolejnych 10 minut Orlęta znalazły się na prowadzeniu. Szybka, składna akcja, dośrodkowanie z lewej strony Marcina Ślązaka wykorzystał Gaspar Jaśkiewicz, który precyzyjnym strzałem w lewy dolny róg bramki Victorii podwyższa na 2-1.

Pod koniec pierwszej połowy goście jeszcze raz zagrozili naszej bramce, ale i tym razem na miejscu był nasz bramkarz.

Druga połowa to niestety kiepska gra naszej drużyny, co wykorzystują goście. W 55. minucie Mazurek doprowadza do remisu, a już trzy minuty później Husak po raz drugi pokonuje Węcławka.

Po stracie dwóch bramek zdołaliśmy jeszcze raz skonstruować dobrą akcję zakończoną strzałem Bogdaniuka z lewej strony, ale bramkarz gości był na miejscu.

75. minuta i kolejna niebezpieczna sytuacja drużyny z Bartoszyc. Na szczęście zawodnik Victorii nie trafił do pustej bramki. Ale czego goście nie zrobili w 75 minucie uczynili w 77. po składnej akcji i strzale głową Mazurka.

W 85. minucie jeszcze jeden strzał oddał Bartłomiej Bogdaniuk, ale nie zmieniło to wyniku meczu.