19. KOLEJKA KLASY OKRĘGOWEJ (GR. 1) W SEZONIE 2006/2007 (14.04.2007)
ORLĘTA RESZEL 3 - 0 OLIMPIA MIŁKI
Kamil Jankiewicz (40')
Kamil Jankiewicz (52')
Bartek Bogdaniuk (84')

Krzysztof Królik
Wojciech Jałoszewski

Orlęta: M. Bochno (84' R. Reszka), P. Jałoszewski, K. Królik, K. Wypyszczak, M. Ślązak (79' P. Wiensław), M. Kozar, M. Zaleśkiewicz (50' T. Fąk), B. Bogdaniuk, W. Jałoszewski, G. Jaśkiewicz, K. Jankiewicz (60' D. Laskowski).

Ławka rezerwowych: ???

Tabela: Orlęta na 4. miejscu, 37 pkt, gole 46:25

Relacja: Solid Snake

Meczem z Olimpią Miłki nasi piłkarze chcieli zrehabilitować się za porażkę w Sępopolu, poniesioną w kiepskim stylu. Trener zmienił ustawienie zespołu i wyszliśmy na ten mecz trójką w obronie i piątką w pomocy, z dwoma defensywnymi pomocnikami.

Już od pierwszych minut widać było, kto wygra ten mecz. Orlęta spokojnie prowadziły grę i stwarzały zagrożenie pod bramką rywala. Niestety, brakowało dokładności w ostatnim podaniu lub w wykończeniu akcji. Najdogodniejszej sytuacji w początkowej fazie spotkania nie wykorzystał Bartek Bogdaniuk, który z pięciu metrów nie trafił do siatki.

Nasi piłkarze ciągle jednak posiadali wyraźną przewagę i bramka była tylko kwestią czasu. W 40. minucie Kamil Jankiewicz zdecydował się na strzał zza pola karnego. Uderzył niezbyt mocno, ale dość precyzyjnie i piłka tuż przy słupku wpadła do siatki.

Ten gol wyraźnie uspokoił nasz zespół. Jeśli chodzi o gości, to tylko raz zdołali poważniej zagrozić bramce strzeżonej przez Mateusza Bochno. Ich gra, a raczej nieporadność w ofensywie, czasem wywoływała wręcz śmiech wśród reszelskich kibiców.

Już siedem minut po rozpoczęciu drugiej części gry było 2:0. Po strzale Gaspara Jaśkiewicza bramkarz Olimpii odbił piłkę wprost pod nogi Kamila Jankiewicza, który nie zmarnował okazji i zdobył swoją drugą bramkę w meczu, a piętnastą w sezonie.

Po strzeleniu drugiego gola Orlęta nieco się cofnęły i Olimpia pokazała wreszcie, że też potrafi stwarzać zagrożenie. W najlepszej jednak sytuacji w meczu zawodnik z Miłek z trzech metrów trafił w nogi naszego bramkarza.

Orlęta nadal stwarzały sytuacje i w końcu, w 84. minucie Bartek Bogdaniuk ustalił wynik spotkania strzelając trzecią bramkę.

Odnotować również należy, że trener Edward Szmul dał szansę debiutu dwóm szesnastolatkom: bramkarzowi Robertowi Reszce i Patrykowi Wiensławowi.

Nasza drużyna na pewno zagrała lepiej niż w spotkaniach z Mazurem i Łyną. Mam nadzieję, że forma będzie stale rosła i już w najbliższym meczu ponownie postaramy się o komplet punktów.