2 KOLEJKA KLASY OKRĘGOWEJ (GR. 1) W SEZONIE 2006/2007 (12.08.2006)
MAZUR PISZ 1 - 7 ORLĘTA RESZEL
???? (43')
Paweł Bieluń (13')
Wojciech Jałoszewski (24')
Gaspar Jaśkiewicz (26')
Kamil Jankiewicz (35')
Antoni Bondar (45')
Kamil Jankiewicz (68')
Gaspar Jaśkiewicz (80')

Karol Wypyszczak

Orlęta: K. Węcławek (80' M. Bochno), P. Jałoszewski, M. Kozar, K. Wypyszczak (70' M. Ślązak), K. Królik, P. Bieluń, W. Jałoszewski, A. Bondar (75' M. Jankiewicz), A. Klimko (65' M. Zaleśkiewicz), K. Jankiewicz, G. Jaśkiewicz.

Ławka rezerwowych: M. Kaczmarczyk

Liczba widzów: ok. 150 osób

Tabela: Orlęta na 6 miejscu, 3 pkt, gole 8:4

Relacja: Roman z

Pierwsza bramka padła już w 13. minucie po ładnej akcji Antka Bondara, który minął w polu karnym obrońcę gospodarzy i precyzyjnie zagrał do wbiegającego na długi słupek Pawła Bielunia, który tylko dostawił nogę i piłka wpadła do siatki. Jedenaście minut później było już 2-0 po uderzeniu z ok. 17-stu metrów Wojtka Jałoszewskiego w dolny róg bramki.

Minęło zaledwie 120 sekund a na 3-0 podwyższył Gaspar Jaśkiewicz. Akcję zapoczątkował Karol Wypyszczak, który przeprowadził samotny rajd lewym skrzydłem, minął zawodnika Mazura i zagrał przed 16-stkę do Kamila Jankiewicza. Ten zdecydował się na strzał, ale piłka odbiła się od obrońcy i wpadła w pole karne. Wychodzącego z bramki golkipera gospodarzy uprzedził "Gazi", który sprytnie przerzucił nad nim piłkę.

Czwarty gol był chyba najładnieszym w meczu. Gaspar Jaśkiewicz przyjął piłkę przed polem karnym, zagrał piętką do Kamila Jankiewicza, ten zszedł nieco na prawą stronę i mimo wślizgu obrońcy oddał strzał, po którym futbolówka wpadła tuż obok prawego okienka.

Gospodarze odpowiedzieli dopiero w 43. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu wolnego jeden z piłkarzy Mazura pokonała Karola Węcławka uderzając z pierwszej piłki w długi róg.

Na reakcję, ze strony Orląt nie trzeba było długo czekać, ponieważ dwie minuty później Antoni Bondar zdobył kolejną bramkę dla naszego zespołu i dzięki temu schodziliśmy na przerwę mając czterobramkową przewagę nad przeciwnikiem.

W drugiej połowie gospodarze nie mając nic do stracenia nieco śmielej zaatakowali, ale nic z tego nie wychodziło i albo ich akcje kończyły się zamieszaniem w polu karnym i wybiciem piłki przez naszych obrońców, albo ich strzały były bardzo niecelne. Orlęta natomiast konsekwentnie grały swoje i pokusiły się o jeszcze dwa gole.

W 68. minucie Kamil Jankiewicz otrzymał podanie z autu, przepuścił sobie piłkę zostawiając ostatniego obrońcę za sobą i pobiegł w kierunku bramki. Zawodnik Mazura zdołał go jednak dogonić i zrobił wślizg w momencie oddania strzału, co miało duży wpływ na to, że piłka trafiła w słupek. Na szczęście po chwili znów wylądowała pod nogi naszego napastnika, który tego prezentu już nie zmarnował.

Wynik meczu w 80. minucie ustalił Gaspar Jaśkiewicz strzelając gola głową po dośrodkowaniu z lewego skrzydła Marka Jankiewicza.

Rezultat mógł być jeszcze wyższy, ale kolejnych dogodnych okazji do zdobycia bramki nie wykorzystało kilku naszych graczy, ale nie ma co tego roztrząsać, bowiem zwycięstwo 7-1 i tak jest bardzo dobrym osiągnieciem naszego zespołu.:)